W Stobiecinie pod Czerwińskiem nad Wisłą odbyła się konferencja prasowa w sprawie tragicznej sytuacji plantatorów kalafiorów i brokułów z terenu powiatu płockiego i płońskiego. Kilka różnych przyczyn złożyło się na to, że skupy nie chcą przyjmować tych warzyw.
W poniedziałek, 2 października plantatorzy z okolic Czerwińska nad Wisłą oraz Wyszogrodu zaprosili na konferencję prasową w sprawie ich bardzo złej sytuacji. Chodzi o zbiory kalafiorów i brokułów.
– Najpierw zboże, później truskawki i maliny, a obecnie brokuły i kalafiory. Nasze plony gniją nam na polach, bo nie ma kto ich od nas kupić! – tłumaczyli plantatorzy. – Mało tego, jeśli już ktoś się znajdzie, to cena za brokuły u producenta nie przekracza 1 zł! Podczas, gdy w sklepach ceny często dochodzą nawet do 10 zł za kwiat! – dodawali.
Przypominali także, iż plantator musi ponieść spore nakłady finansowe już na starcie, ponieważ koszt samej sadzonki to około 27 groszy. A do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty pracowników, sadzenie, nawożenie, pielenie, podlewanie itd. Cena 1 zł za sztukę w sprzedaży hurtowej jest więc nieadekwatna do poniesionych kosztów i uprawy stają się nierentowne. Przyczyną tej trudnej sytuacji jest m.in. trudna sytuacja gospodarcza spowodowana wojną na Ukrainie, ale i tegoroczną pogodą, ciepłą i z małą ilością opadów, na skutek której sezon zaczął się wcześniej, niż przypuszczano. Już teraz straty są ogromne.
Organizatorzy skierowali zaproszenie m.in. do parlamentarzystów, z których stawił się jedynie wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski. W konferencji prasowej wzięli również udział Prezes Krajowych Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz oraz Starosta Płocki Sylwester Ziemkiewicz.
Zobowiązali się oni do wystosowania wspólnego, oficjalnego pisma do Ministra Rolnictwa Roberta Telusa, w sprawie uruchomienia pakietu rekompensat dla rolników poszkodowanych przez obecną sytuację. Politycy i samorządowcy chcą też nakłaniać obecny rząd do uruchomienia interwencyjnego skupu brokułów i kalafiorów dla tych zbiorów, które jeszcze mogą być zebrane (niestety, większość nie nadaje się już do obrotu). Wicemarszałek Zgorzelski wyraził także konieczność zbadania przyczyny zaistniałej sytuacji i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności.
To.dlaczego rolnicy sami tego nie sprzedadzą? Zebrać, dać dobra cenę i ludzie będą się pchali do nich. Jak mam.przeplacac w sklepie to kuoie na bazarze u rolnika taniej.
Psl to kulą u nogi co wybory z innym są
Psl to kulą u nogi co wybory z innym
A jak mnie zwolnią to mam prosić o pomoc? Jak nie będę miał za co rodziny utrzymać tobmam prosić o pomoc? Pomóżcie bi mie mam pieniędzy?
Trochę HONORU, bądźcie MĘŻCZYZNAMI a nie piz**ami
Panowie, zamiast dyskutować czekam na działania…… Problem taki ze Wy tylko gadać potraficie :))))
Zgorzelski, sylwester z. – ludzie bez honoru i bez wstydu. Pierwszy to typowy karierowicz, drugi to człowiek oskarżony o jazdę po pijaku. Elita……
Gdyby nie wybory, to by się nie zainteresowali – cały psl..
To wytnij sobie sam a kilka milionów kalafiora i brokuła i zjedz,jak nie masz pojęcia to się nie odzywaj
Zgorzelski i Ziemkiewicz specjaliści od podwiązywania krowom ogonów.
Zaproscie ludzi na pole, żeby sami sobie urwali kalafiorow. Weźcie za to niezbyt wygórowana cenę i pozbędziecie się kłopotu. Ale wy wolicie żeby zgniło. 🙃
Bokuł yo take yak kalapior tyko zelonyy yy
Kalafiory i brokuły też płyną od „braci” z nakrainyU? Brawo rządzący i opozycja, brawo. Głosujcie w parlamencie europejskim dalej przeciwko Polsce i otwierajcie nasz rynek na produkty rolne ze wschodu. Macie Polaków głęboko w d…e.
Jeźeli cos piszesz czĺowieku to pisz bez bĺèdow bo nie sposòb preczytaç do szkoĺy nie chodziĺes.
Pis_da
Ziemkiewicz, zgorzelski ——- tym panom już dziękujemy. Zgorzelski przypomniał sobie nagle o tym, że trzeba w pole pójść i z ludźmi tam pogadać. A w Płocku wszędzie jego plakaty – dobry nastrój ludziom psuje. Ale spokojnie – za dwa tygodnie wróci na fotel starosty w miejsce sylwester z.
A co to jest bokuł?