Policjanci odnotowują, że na drogach województwa mazowieckiego dochodzi do większej ilości zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Zderzenie samochodu z sarną, dzikiem, czy łosiem może być tragiczne w skutkach, nie tylko dla tego stworzenia, ale także dla kierowców i pasażerów pojazdu.
– Apelujemy do kierowców, by przejeżdżając w godzinach wieczornych i o świcie w okolicach lasów, łąk, czy pól uprawnych, gdzie mogą pojawić się dzikie zwierzęta, zachowali szczególną ostrożność. Widząc znak drogowy A-18b "Uwaga dzikie zwierzęta" warto zdjąć nogę z gazu i w czasie jazdy obserwować pobocze. Jadący z nadmierną prędkością kierowca może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować i wykonać manewr ominięcia zwierzęcia, które nagle pojawi się na drodze – zaznacza mł. asp. Paweł Klimek z KPP w Gostyninie.
Warto pamiętać, że wiele zwierząt porusza się stadami.
– Jeśli zobaczymy przebiegające przez drogę zwierzę, należy zachować czujność i zwolnić. Sarny, jelenie i dziki żyją w stadach i za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne – ostrzega mł. asp. Paweł Klimek.
Komenda Powiatowa Policji w Gostyninie podkreśla, że gdy dojdzie do potrącenia, w pierwszej kolejności musimy zabezpieczyć miejsce zdarzenia przez wystawienie trójkąta ostrzegawczego. Następnie należy wezwać pomoc i poprosić Policję o zawiadomienie służb leśnych w celu udzielenia pomocy rannemu zwierzęciu lub usunięcia go z drogi.
– Nie powinniśmy zostawiać rannego czy martwego zwierzęcia na jezdni. Pozostawione może stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego – dodaje mł. asp. Paweł Klimek.
ciało to ma człowiek12:27, 26.09.2024
0 0
coraz więcej trucheł. Truchło to jest to co pozostaje po żywym zwierzęciu. Tym różnimy się - jak widać nie wszyscy - od innych zwierząt. 12:27, 26.09.2024