Policjanci z Ciechanowa zatrzymali 38-latka mogącego mieć związek ze zdarzeniem, do którego doszło tam w poniedziałek, gdy nieznany mężczyzna w centrum miasta przewrócił jadącego rowerem 11-latka i próbował wciągnąć go do zaparkowanego w samochodu. Sprawca uciekł, gdy zareagowali przechodnie.
[ZT]393603[/ZT]
Powołując się na trwające postępowanie, rzeczniczka ciechanowskiej policji zastrzegła, iż na obecnym etapie nie może udzielić szczegółowych informacji dotyczących mężczyzny oraz okoliczności jego zatrzymania.
Wcześniej policja informowała, że w poniedziałek przed godz. 9 wpłynęło tam zgłoszenie, z którego wynikało, że na ul. Płockiej, w centrum miasta, nieznany mężczyzna przewrócił jadącego rowerem 11-latka, a następnie próbował wciągnąć go do zaparkowanego niedaleko samochodu.
"Widząc, co się dzieje, zareagowali przechodnie, świadkowie zdarzenia. Mężczyzna zaniechał swoich działań, wsiadł do samochodu i odjechał" - mówiła wtedy PAP asp. Sakowska. Chłopcu nic się nie stało. "Został on przekazany pod opiekę mamie" - informowała rzeczniczka ciechanowskiej policji.
Tuż po zdarzeniu rozpoczęto poszukiwania sprawcy. W związku ze zdarzeniem wszczęte zostało postępowanie dotyczące art. 191 Kodeksu karnego, który mówi m.in., że kto, stosując przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną, zmusza ją do określonego działania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.(PAP)
mb/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz