Pomimo czasowego wstrzymania przez PERN S.A. dostaw ropy naftowej rurociągiem „Przyjaźń”, sytuacja w PKN Orlen pozostaje bez zmian. Dostawa na stacje paliw odbywa się niezmiennie. Jak informuje koncern, zabezpieczono wystarczająco duże zapasy tego surowca by kontynuować produkcję.
Przypomnijmy, PERN S.A. poinformował o zaobserwowanym zwiększeniu stężeniu chlorków organicznych w ropie dostarczanej na Białoruś z Rosji. W celu ochrony polskiego systemu przemysłowego, wstrzymano odbiór ropy w Adamowie (na granicy polsko-białoruskiej).
Ta decyzja wzbudziła niepokój dotyczący dostaw surowca do stacji paliw PKN Orlen. Jak przekonuje płocki koncern, nie ma jednak ku temu powodów.
– Poziom przerobu ropy naftowej w Zakładzie Produkcyjnym PKN ORLEN nie zmienił się – zapewnia Orlen. – Do czasu przywrócenia dostaw rurociągiem „Przyjaźń” Orlen będzie realizował wszystkie dostawy surowca drogą morską do Gdańska, a następnie naftociągiem do Płocka – deklaruje koncern.
PKN Orlen przygotowany jest do realizacji alternatywnych dostaw ropy, ma również zapas surowca do dalszych prac. „Dzięki realizowanej polityce dywersyfikacji kierunków dostaw prowadzonej przez Grupę ORLEN aktualnie prawie 50% ropy naftowej kupowanej przez PKN ORLEN do Zakładu Produkcyjnego w Płocku pochodzi z innych kierunków niż rosyjski, tj. z Norwegii, Angoli, Nigerii i Arabii Saudyjskiej” – czytamy w oficjalnej informacji prasowej.
Jak przekonuje koncern, obecnie nie ma ryzyka konieczności ograniczenia produkcji ze względu na zatrzymanie dostaw surowca rurociągiem „Przyjaźń”. O wszelkich istotnych zmianach w tej sprawie spółka będzie informować w kolejnych komunikatach.
nie dla Niemców tylko dla Rosjan
gdzie ten biedny Putin sprzeda swoja rope
wcześniej był komunikat o wstrzymaniu dostaw przez stronę białoruską…
… a tak naprawdę skończył się kontrakt Pawlaka i nie podpisano następnego…
…ta sama ropa tym samym rurociągiem płynie do Rostoka – dla Niemców jakość ropy jest OK?
nie dla Niemców tylko dla Rosjan