REKLAMA

REKLAMA

PKN ORLEN: Pojawiają się nieprawdziwe informacje

REKLAMA

Od kilku dni docierają do nas informacje na temat płockiego koncernu. Jedna partia składa petycję do premiera, druga organizuje protest, blokując pracownikom Orlenu dojazd do pracy. Największy płocki pracodawca broni się, prostując nieprawdziwe informacje.

Kilka dni temu partia Razem opublikowała protest do Premiera RP Mateusza Morawieckiego, pisząc m.in., że „12 czerwca na skutek awarii w płockiej petrochemii cały Płock został skażony dwutlenkiem siarki i siarkowodorem”, a „Żadne informacje o skażeniach nie były przekazywane mieszkańcom”.

Przeczytajrównież

W podobnym tonie wypowiada się organizator „spontanicznego” protestu zaplanowanego na 28 czerwca o godz. 5 rano, z którego profilu na portalu społecznościowym wnioskujemy, iż jest związany z SLD. Jak wyjaśnia w informacji prasowej: „w ochronie środowiska przez Orlen znajdziemy więcej korporacyjnej nowomowy, PR-owego zaciemniania rzeczywistości i zasłaniania się kruczkami prawnymi”.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Przeciwko takiemu przedstawianiu tej sytuacji protestuje sam koncern, który przesłał do mediów oświadczenie.

– W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami, zawartymi m.in. w petycji skierowanej do Prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego w dniu 21.06.2018 roku „Dość trucia Płocka!”, chcielibyśmy wyjaśnić niektóre kwestie dotyczące PKN ORLEN – pisze biuro prasowe Orlenu.




Zauważa przy tym, że wśród wielu nieprawdziwych stwierdzeń, szczególnie należy wskazać informacje:

  1. (…) na skutek awarii w płockiej petrochemii (…) – Nie jest to prawda, ponieważ nie było awarii w Zakładzie Produkcyjnym PKN ORLEN w Płocku. Zwiększona emisja dwutlenku siarki, do której doszło 12 czerwca, była efektem zaburzeń technologicznych podczas uruchamiania i podnoszenia obciążenia na jednej z instalacji Koncernu. Mimo chwilowo większej emisji związków siarki, nie doszło do przekroczenia żadnych norm, co potwierdziły odczyty płockich stacji pomiarowych.
  2. (…) całe miasto zostało skażone (…) – To nie jest prawda. Płock nie został skażony. Gdyby miało miejsce skażenie, zostałyby uruchomione służby ratownicze, alarmy, przyjęcia do szpitali, etc. – nic takiego nie miało miejsca.
  3. (…) Żadne informacje o skażeniach nie były przekazywane mieszkańcom (…) – informacje o skażeniach nie były przekazywane, ponieważ takie skażenie nie wystąpiło. Spółka poinformowała o zdarzeniach.

– W kontekście informacji zawartych w petycji pragniemy przypomnieć, że polskie normy najczęściej wywodzą się wprost z Dyrektyw Unii Europejskiej, dotyczących oczekiwanej jakości powietrza, a niekiedy są nawet bardziej rygorystyczne, niż te zalecane przez Unię Europejską. PKN ORLEN nigdy nie przekroczył obowiązujących norm stężeń substancji w środowisku – zaznaczają w płockim koncernie.

Czy protesty inicjowane przez partie polityczne w roku wyborczym, wynikają z faktycznej troski o mieszkańców? A może hasło „Orlen nas truje” jest doskonałym i łatwym przesłaniem dla zgarnięcia poparcia płocczan? Ocenę pozostawiamy czytelnikom.

Przy okazji zwracamy uwagę kierowcom, że 28 czerwca w godz. 5-6.30 protestujący zablokują ulicę 7 czerwca 1991 roku, natomiast ze względu na prace prowadzone przez Wodociągi Płockie, od czwartku zamknięty zostanie również jeden pas Al. Kobylińskiego (na odcinku od skrzyżowania z Topolową do skrzyżowania z ul. Łukasiewicza) oraz jeden pas ul. Łukasiewicza (na odcinku od skrzyżowania z al. Kobylińskiego do skrzyżowania z ul. Nowowiejskiego). Radzimy wybierać alternatywne trasy.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 20

  1. Polaa says:

    Walka z wiatrakami trują powinny płacić odszkodowania ludziom za zdrowie nasze jak firmy tytoniowe.

  2. Zgon says:

    30 czerwiec tak wali że rzygam już 45 minut..! Co się tam dzieje, zaglada Płocka!?

    • NN says:

      Wali w trybie ciągłym drugi dzień i co? Wioś i Orlen mają w d…

    • riki says:

      Takiego masz obrońcę ze woli atakować Orlen i wrogów politycznych zamiast znaleźć przyczynę smrodu i ja wyeliminować.

    • Lysy says:

      Dokładnie tak

  3. Łysy says:

    Jakie skarzenie kto to wymyśla? To chyba nie ta epoka żeby w takie bajki wierzyc, to jakaś propaganda Wy się za tych buraków z miasta wezta to się skończą skarzenia za ten ich sexbiznes się zabrać co to niby,, kibice,, prowadzą… I sprawdźcie sobie kto w radzie miasta pracuje hm,, kibice,, podobno

  4. niezalezny says:

    a zablokować tym pełowskim łbom koryto…to może przestaną nękać uczciwych ludzi ,uczciwie pracujących

    • Polka says:

      jesteś zależny od pisowskiej od pisowskiej propagandy

  5. zan says:

    oczywiście mam rozumieć że wszyscy co protestują nie mają aut chodzą wszędzie na piechotę, mieszkają pod mostem i chodzą w workach po kartoflach i skórach
    ludzie to jest największa firma chemiczna petrochemiczna w Polsce Europie środkowej i zapachy zawsze z niej będą

    • Seaside says:

      Spieprzyli sprawę budując nowy komin na EC. Niestety za niski to i stąd skarzenie miasta wieksze. Co do norm w Płocku to już kilka razy były podwyższone jako bezpiecznie. Jakoś średnia zgonów w Płocku mowi swoje a bedzie jeszcze gorzej i to przez nowe nieprzemyślane projekty technologiczne. charakter instalacji nic do tego nie ma. Decydenci powinni sie puknąć w głowy i naprawić sytuację z EC. Nie wiem na co czekają. Płock i jego zdrowie nie jest ważne dla Orlenu liczy sie tylko zysk. Przykre.

  6. Jacek says:

    Orlen truł, truję i będzie truć. Moim zdaniem najważniejsze dla Orlenu jest tylko KASA.

  7. Ewa says:

    Dziwne że prezydent dopiero teraz widzi problem orlenu. Jak podpisał pozwolenie na budowę komina miał klapki na oczach? A może wlasny interes. Straszny hipokryta.

    • Łysy says:

      Wybory się zbliżają to trzeba coś wymyślić żeby ludzi wykorzystać Orlen przetwarza ropę to czym ma pachnieć z Orlenu fiolkami? Co do tego skarzenia to myślę że żadnego skarzenia nie było i nie ma, takie koncerny maja obowiązek monitorowania ewentualnych zagrożeń, bez przesady

    • Do łysego says:

      Ile bierzesz za wpis? Bo sam nie wierzysz w to co piszesz, to na pewno. Monitorowanie, śmiechu warte. Od ich bronienia już mają wioś…

  8. Yarecki says:

    Nie zostały przekroczone normy… Haahaaaahaaaa. trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Za cenę pracy dla ludu trują na potęgę od dziesiątek lat bo to się opłaca. O zatruciu dobrze wiedzą ci co tam pracują i zajmują się monitoringiem jakości powietrza. Ze też nikomu nie chce się wytoczyć procesu pokazowego tym trucicielom i wyciągnąć taką kasę, żeby zaczęło się opłacać porządnie oczyszczać syf z kominów

  9. andrzej says:

    A kto wyrazil zgode na zablokowanie ulicy ? przeciez mozna zadzwonic po policje ?

    • Jaro says:

      Jak jesteś konfident to se dzwoń

  10. Czarny Maniek says:

    Jak zwykle banda furiatów utrudni życie zwykłym ludziom którzy nic nie zawinili, pospóźniają się do pracy, ci z nocki nie wrócą normalnie do domu, a ci którzy faktycznie mogą odpowiadać za jakieś nieprawidłowości nic nie odczują bo będą smacznie spać-zaczynają pracę od g.8:00. Brawo !!!

    • Plo says:

      Manius, jakby kazdy myslal jak Ty, to ludzka znieczulica i biernosc pozwolilyby robic politykom i innym na stanowiskach cyrk z tego kraju

    • Dawid says:

      No może masz i rację ale on także, jak już robić protesty to tylko na wyższych władzy, co da że przeszkodzimy zwykłym pracownikom? Jedni się spóźnili a w zamian Ci z nocy musieli za nich zostać dłużej lub wrócić później bo instalacje bez nadzoru funkcjonować nie mogą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU