Po protestach płocczan, koncern najwyraźniej rozpoczął szeroko zakrojoną akcję informacyjną, skierowaną zarówno do mieszkańców, jak i samych pracowników. W piątek pracownicy Orlenu otrzymali 4-stronicową ulotkę, w której spółka stwierdza, iż celem oporu wobec „prezentowanych przez koncern faktów” może być „próba uczynienia firmy odpowiedzialną także za obowiązki samorządu w zakresie polityki zdrowotnej”.
Ulotka, którą wręczano 28 października pracownikom PKN Orlen, skierowana była bezpośrednio do nich i zawierała zapewnienia, że koncern nie przekracza żadnych norm.
– W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej dużo mówi się na temat środowiskowych aspektów funkcjonowania naszego zakładu w Płocku – od tych słów zaczyna się ulotka. – Mając świadomość upowszechniania przez różne środowiska informacji często sprzecznych ze sobą, a w wielu przypadkach nieprawdziwych, chcielibyśmy przekazać najważniejsze dane w tym zakresie – tłumaczą autorzy.
Dalej jest zapewnienie, że PKN Orlen zależy na poczuciu bezpieczeństwa pracowników oraz na tym, „aby opinia o naszym zakładzie wśród wszystkich pracowników budowana była wyłącznie na podstawie faktów i potwierdzonych danych”.
W ulotce zawarte są także informacje, przekazane podczas spotkania z dziennikarzami, wraz ze stwierdzeniem, iż nie są przekraczane żadne normy, a zakład jest wnikliwie kontrolowany przez różnego rodzaju instytucje.
Jeśli chodzi o benzen, to Orlen tłumaczy, że „(…) podczas zwołanego przez Prezydenta Miasta posiedzenia Miejskiego Zespołu ds. Sytuacji Kryzysowych (…) bezsprzecznie udowodniliśmy, że zgodnie z prawem nie przekroczyliśmy obowiązujących norm i nie wywołaliśmy żadnego zagrożenia dla Płocczan”.
W ulotce odniesiono się również do komina, z którego codziennie wydobywają się kłęby dymu. „Od dłuższego czasu w Płocku krąży wiele mitów na temat instalacji IOS, której najbardziej widocznym elementem jest komin z warkoczem (…) Zapewniamy, że instalacja wykorzystuje najlepsze dostępne na świecie technologie oczyszczania spalin w technologii mokrej. Złożony proces projektowania komina IOS prowadzony był przez trzy niezależne firmy, a finalny projekt został zatwierdzony przez ekspertów Politechniki Warszawskiej. Widoczny biały warkocz to efekt podobny do reakcji, gdy wrzucimy mokre drzewo do ogniska czy kominka. Należy pamiętać, że IOS zastąpił trzy, działające przedtem osobno, wyłączone już kominy”.
Zgodnie z zawartymi w ulotce danymi, dzięki temu osiągnięto o 80% niższą emisję tlenków siarki i 84% niższą emisję pyłów. Skład wydobywającego się dymu jest natomiast zbliżony do „mocno wilgotnego powietrza z mikropozostałościami oczyszczonych związków”.
Autorzy ulotki twierdzą też, że „(…)od co najmniej roku mamy do czynienia z propagowaniem nieobiektywnych informacji na temat naszej firmy. Mimo działań interwencyjnych spotykamy się z oporem w wysłuchaniu i przyjęciu prezentowanych przez nas faktów. Obawiamy się, iż nadrzędnym celem tych sytuacji nie jest troska o nas pracowników i mieszkańców Płocka, a raczej próba uczynienia firmy odpowiedzialną także za obowiązki samorządu w zakresie polityki zdrowotnej”.
Przypominają także, że rok temu zorganizowano debatę niezależnych krajowych ekspertów w dziedzinie środowiska i zdrowia publicznego, w tym onkologii i „Wszyscy, bazując na danych naukowych byli zgodni, że głównej przyczyny zachorowalności nowotworowej w Płocku nie należy szukać w obecności PKN Orlen w mieście”.
„Mimo oczywistych wniosków temat ten jest nadal eksploatowany z całkowitym pominięciem naukowych dowodów. Doprowadziło to do sytuacji, w której mieszkańcy Płocka, przy okresowych uciążliwościach zapachowych są nieustannie indukowani strachem, formułując zarzuty i oczekiwania wobec PKN Orlen” – czytamy w ulotce.
Koncern przypomina także informację o projekcie cyklu spotkań z mieszkańcami. Materiał podpisany został jako „Pracownicy Biura Ochrony Środowiska, Pracownicy Biura Komunikacji Korporacyjnej”.
Ostatnia strona to zdjęcia podobnych kominów do płockiego, zlokalizowanych w innych miastach, a także wykresy.
Wynika z nich, że w ciągu ostatnich 6 lat, również dzięki IOS, nastąpił spadek dwutlenku siarki o 97%, dwutlenku azotu o 80%, a pyłów o 84%. To dobra wiadomość, ale jednocześnie potwierdza, że PKN Orlen spełnia OBECNE normy. Natomiast „różne środowiska” mogłyby zapytać, czy z tego wykresu nie wynika czasem, iż obecni 6-latkowie w chwili urodzenia byli narażeni na o wiele wyższe emisje tych substancji? A 40-latkowie? Czy dawniej były łagodniejsze normy emisji? Czy nie miało to wpływu na obecny stan zdrowia płocczan?
Nie znamy odpowiedzi na te pytania, bo nikt tego nie potwierdził jeszcze badaniami. Być może one pozwoliłyby na zweryfikowanie poglądów obu stron konfliktu.