Nawet do 4,5 roku więzienia grozi nastolatkowi, który – nie posiadając prawa jazdy – w sylwestrową noc jechał pijany samochodem i spowodował wypadek. Ranna została jego pasażerka.
W środę, 1 stycznia około godz. 2 w Stropkowie, na drodze krajowej nr 10 doszło do wypadku.
– 19-letni mieszkaniec gminy Zawidz, kierując pojazdem osobowym, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad autem i zjechał do rowu, gdzie dachował. W wyniku wypadku, pasażerka auta doznała poważnych obrażeń ciała i została zabrana do szpitala w Płocku – przekazała st.asp. Katarzyna Krukowska z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu.
Jak ustalili na miejscu policjanci, kierowca opla znajdował się pod działaniem alkoholu.
– Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto ustalono, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania – wyjaśniła st.asp. Katarzyna Krukowska.
Młody mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. W czwartek, 2 stycznia na wniosek Policji, prokurator zastosował wobec niego dozór. Za popełnione przestępstwo 19-latkowi grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.
Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów drogowych przypominając, że bezpieczeństwo na drodze to nasza wspólna odpowiedzialność.


