Płoccy strażnicy miejscy interweniowali wobec dwóch obcokrajowców. Mężczyźni poruszali się rowerami, będąc pod wpływem alkoholu.
Straż Miejska w Płocku przypomina, że rowerzysta, jak każdy inny uczestnik ruchu drogowego, ma swoje prawa, ale również obowiązki.
– Kierujących jednośladami obowiązują przepisy prawa drogowego, które mówią o tym, jak poruszać się po drogach publicznych oraz o tym, kto na rowerze może jeździć i pod jakimi warunkami. Nie każdy jednak pamięta o tym, że wsiadając na rower pod wpływem alkoholu, narusza obowiązujące przepisy, a przede wszystkim stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie i innych użytkowników drogi – podkreśla st. insp. Jolanta Głowacka rzecznik Straży Miejskiej w Płocku.
26 października, około godziny 16.00 operator monitoringu miejskiego zauważył na ul. Kościuszki, jak dwóch mężczyzn, chwiejnym krokiem prowadzi rowery miejskie.
– Nagle mężczyźni wsiedli na rowery i jadąc całą szerokością chodnika, wjechali w ul. Tumską. Tam na wysokości Kina Przedwiośnie zostali zatrzymani przez patrol Straży Miejskiej. Ponieważ od mężczyzn, była wyczuwalna silna woń alkoholu, na miejsce zdarzenia wezwano patrol policji – relacjonuje st. insp. Jolanta Głowacka.
Podczas legitymowania okazało się, że obaj rowerzyści to obywatele Ukrainy. Badanie alkomatem u 28-latka wykazało ponad 1,5 promila alkoholu a u 23-latka ponad promil.
– Obaj uważali, że nic złego nie zrobili. Spotkanie z policjantami skończyło się dla obu cyklistów słonymi mandatami karnym w wysokości po 2500 złotych oraz przypomnieniem, że nietrzeźwy rowerzysta stanowi ogromne zagrożenie na drodze, nie tylko dla samego siebie, ale przede wszystkim innych uczestników ruchu drogowego! – zaznacza st. insp. Jolanta Głowacka.
Strażnicy apelują o rozsądek
Straż Miejska w Płocku przypomina, że kierowanie rowerem po alkoholu może mieć tragiczne konsekwencje. Mundurowi zwracają uwagę, że nietrzeźwy rowerzysta stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.


