W czerwcu Płock po raz kolejny zostanie opanowany przez drifting. Środowisko, lubujące się w jeździe bokiem, skacze ze szczęścia na wieść o płockiej rundzie. Urząd Miasta przekaże środki na ten cel.
Wiceprezydent Płocka, Roman Siemiątkowski odpowiedział na interpelację radnego Prawa i Sprawiedliwości, Andrzeja Aleksandrowicza, który zainteresował się kwotą pięciuset tysięcy złotych, uwolnionych w budżecie miasta z racji odwołania pikniku lotniczego. Ta kwota była zabezpieczona na dofinansowanie lotniczej imprezy.
Pieniądze z pikniku zostaną przekazane więc na nieco inną imprezę, której bliżej ziemi niż nieba. – Środki zostaną przeznaczone na zawarcie umowy promocyjnej, dotyczącej imprezy pod nazwą Drift Masters Grand Prix – czytamy w odpowiedzi wiceprezydenta Siemiątkowskiego.
[button href=”https://petronews.pl/drift-powraca-do-plocka/”]Przeczytaj także: Drift powraca do Płocka![/button]
Władze miasta słusznie zauważyły potencjał promocyjny miasta w tej imprezie. – Wszystkie zawody będą na żywo transmitowane przez telewizję nC+ i nSport+ – dodał Roman Siemiątkowski. Transmisje będą niebagatelne. W sumie, z płockich zawodów zobaczymy aż pięć godzin transmisji na żywo w wyżej wymienionych telewizjach.