Wysokim zwycięstwem zakończył się środowy mecz Orlen Wisły Płock. Nafciarze nie dali szans swojemu przeciwnikowi. W Wągrowcu pokonali tamtejszą Nielbę różnicą 19 bramek.
Wczorajsze spotkanie rozpoczęło się niezbyt pozytywnie dla Wiślaków. Podopieczni Manolo Cadenasa stracili bowiem trzy, bardzo szybkie bramki. 3:0 dla gospodarzy podziałało jednak na Nafciarzy niezwykle mobilizująco. Po pięciu minutach swoją skuteczność poprawiła płocka obrona. W 17. minucie Nafciarze wyszli na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (6:7) i od tego momentu ich przewaga zaczęła się coraz bardziej zarysowywać.
Gospodarze nie zamierzali jednak oddać zwycięstwa. Orlen Wisła największy problem miała z najlepszym strzelcem Nielby, Michałem Tórzem, który był głównym egzekutorem ataków zespołu z Wągrowca. To jednak okazało się zbyt mało by zagrozić podopiecznym Manolo Cadenasa. Nafciarze znakomicie grali z kontry, a ich przewaga rosła z każdą kolejną minutą i po trzydziestu minutach wynosiła ona osiem oczek (11:19).
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Płocczanie atakowali zasypując bramkę Nielby gradem goli. Różnica między obiema ekipami szybko sięgnęła dziesięciu oczek (11:21) i jeszcze szybciej zaczęła się powiększać. Ostatecznie mecz zakończył się różnicą 19 bramek. Ostatni sprawdzian przed sobotnim pojedynkiem z FC Barceloną był zatem niezwykle udany.
Nielba Wągrowiec – ORLEN Wisła Płock 22:41 (11:19)
ORLEN Wisła: Morawski, Corrales – Wiśniewski 4, Racoțea 4, Tioumentsev 1, Zelenović 6, Daszek 6(1k), Syprzak 3, Kwiatkowski, Jurkiewicz 5, Rocha 5, Montoro 3, Nikčević 1, Ghionea 3,
Nielba: Konczewski, Marciniak – Barzenkou 5, Gąsiorek 1, Świerad 2, Przybylski 3, Tórz 7, Tarcijonas 1, Pietrzkiewicz 3, Gregor, Smoliński, Biniewski, Widziński.