Niedawno Straż Miejska w Płocku informowała o wyśledzeniu przez monitoring miejski pijanego kierowcy. 47-latek po pierwszym zatrzymaniu ponownie wsiadł za kółko i został złapany. Policjanci przedstawili przebieg wydarzeń.
Komenda Miejska Policji w Płocku rzuciła więcej światła na zdarzenie, do którego doszło w nocy 24 marca. Dwukrotnie zatrzymano wówczas pijanego kierowcę, dzięki pomocy monitoringu miejskiego.
– Dyżurny płockiej komendy otrzymał zgłoszenie z monitoringu miejskiego, że ulicami miasta porusza się toyota, której kierowca może być nietrzeźwy. Dyżurny natychmiast wysłał patrol we wskazany rejon. Policjanci zatrzymali kierującego, od którego wyraźnie wyczuli woń alkoholu – informuje sierż. szt. Monika Jakubowska z KMP w Płocku.
Badanie wykazało, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wykonanych czynnościach mężczyznę przekazano bliskiej osobie. To jednak nie powstrzymało 47-latka, by tej samej nocy ponownie wsiąść za kierownicę.
– I tym razem mężczyzna nie umknął oku czujnego operatora monitoringu, który ponownie poinformował dyżurnego komendy. Policjanci ponownie zatrzymali mężczyznę. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie – wyjaśnia sierż. szt. Monika Jakubowska.
Tym razem badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Pijany kierowca po zatrzymaniu wyszedł z komendy… i ponownie wsiadł za kierownicę