PKN Orlen zaprosił dziennikarzy, aby zobaczyli jak wygląda zarządzanie gospodarką wodno-ściekową w zakładzie produkcyjnym w Płocku. Zwiedzanie rozpoczęło się od konferencji, podczas której zostały pokazane statystyki, proces obiegu wody oraz to, jak jest wykorzystywana i oczyszczana na terenie zakładu. Po przedstawieniu teorii, przyszedł czas na praktykę. Co takiego zobaczyli dziennikarze?
Na wstępie, podczas konferencji zostały przedstawione zasoby wody oraz jej zapotrzebowanie. Jak się okazało, Polska ma stosunkowo niewielkie zasoby słodkiej wody i są one rozmieszczone nierównomiernie. Duża część kraju, bo aż 38,5% powierzchni leży na obszarze deficytu wód powierzchniowych. Jest to w szczególności środkowa część Polski, obejmująca cały pas Nizin Środkowopolskich. Zasoby wód powierzchniowych Polski w przeliczeniu na mieszkańca są trzykrotnie mniejsze, niż średnie w Europie i pięciokrotnie mniej, niż średnie na Ziemi.
– Zasoby wody pitnej w Polsce szacowane są na takie jakie są w Egipcie. W 2015 roku podczas panującej suszy, w Polsce w 90% stan wód w rzekach był naprawdę mały – przyznaje Arkadiusz Kamiński z Biura Ochrony Środowiska w PKN ORLEN.
Pobór wody na potrzeby gospodarki narodowej to 11,8 mld m sześc. PKN ORLEN ZP Płock pobiera 24 mln m sześc. na rok, co stanowi około 0,2% potrzeb gospodarki narodowej. Większość wody na własny użytek zakład w Płocku pobiera z Wisły. Ujęcie wody z rzeki ma charakter zatokowy i zlokalizowany jest w 635 km rzeki Wisły. Urządzenia podczyszczające na ujęciu wyposażone jest w kratę mechaniczną, samoczyszczące sita obrotowe i samopłuczące filtry szczelinowe. Trzy kolektory wody surowej z ujęcia pompuje wodę do zakładu produkcyjnego o średnicy 1000 i 1200 mm. Długość rurociągów dosyłowych wynosi około 4 km. Ujęcie wody głębinowej zlokalizowane jest w Starej Białej i składa się z 6 studni.
– Proszę zwrócić uwagę na to, gdzie leży zrzut ścieków ORLENU. To nie jest prawda, że Zakład zanieczyszcza wodę pitną Płocka. Zrzut leży poza miastem. Chcę zaznaczyć, że nasze ścieki są czystsze, niż woda którą pobieramy z Wisły – mówił Arkadiusz Kamiński z Biura Ochrony Środowiska w PKN ORLEN.
W 2016 roku zakład pobrał 24,4 mln m3 wody, a odprowadził 13,9 mln m3. PKN ORLEN wykorzystuje wodę w różnoraki sposób:
- do produkcji wody technologicznej stanowiącej uzupełnienie strat wody na blokach wodnych,
- do produkcji wody zdekarbonizowanej (pozbawionej twardości) wykorzystywanej dalej jako surowiec na Stacji Demineralizacji,
- do produkcji wody kotłowej, z której wytwarzana jest para dla potrzeb instalacji produkcyjnych,
- do produkcji wody gospodarczej i ppoż. służącej do zabezpieczenia technicznego zakładu,
- do produkcji wody do dezynfekcji dwutlenkiem chloru wykorzystywanej m.in. w blokach wodnych czy sieci wody gospodarczej i ppoż.
- do produkcji wody pitnej.
Różnica ilościowa pomiędzy wodą pobraną i oddaną wynika z: odparowania wody na blokach wodnych, rozbryzgu i unosu wody na blokach wodnych, naturalnej obecności wody w wytwarzanych produktach, wykorzystania jej do zabezpieczenia technicznego zakładu, wykorzystania wody w procesie płukania filtrów na stacji uzdatniania wody, wykorzystania wody w procesach oczyszczania spalin, wykorzystania oczyszczonych ścieków do produkcji wody gospodarczej i ppoż. służącej jako zabezpieczenie techniczne zakładu.
PKN ORLEN wykorzystuje wodę na 4 główne sposoby.
- Po pierwsze, produkuje wodę (zdekarbonizowaną, gospodarczą i ppoż, pitną, chlorową, a także służącą do uzupełniania bloków wodnych).
- Schładza wodę (8 bloków wodnych, gdzie zachodzą procesy schładzania wody wykorzystywanej dla celów produkcyjnych, ok. 170 celek chłodniczych i wentylatorów, ok. 100 sztuk agregatów pompowych dużej mocy a także produkcja wody obiegowej – 850 000 000 m3/rok).
- Po trzecie woda wykorzystywana jest do oczyszczania ścieków (oczyszczanie ścieków z procesów produkcyjnych oraz opadowo-drenażowych z terenu zakładu produkcyjnego, powierzchnia oczyszczalni – 20 ha, przepustowość – 58 800 m3/dobę, oczyszczanie fizyko-mechaniczne i biologiczne oraz ponowne wykorzystanie).
- Zakład rafineryjny zajmuje się także dystrybucją wody (sieć obiegowej wody chłodniczej ~200 km, magistralna sieć kanalizacyjna ~124 km oraz sieć wody ppoż. ~105 km).
– Ponownie wykorzystujemy oczyszczone ścieki do produkcji wody gospodarczej i ppoż, kierujemy wodę z bloków wodnych do sieci gospodarczej i ppoż, kilkukrotnie wykorzystujemy wodę w układach chłodniczych – mówił Jarosław Garstka, Dyrektor Zakładu Wodno-Ściekowego PKN ORLEN. – Mamy zamknięte układy chłodnicze, czyli uzupełniamy straty wody tylko z powodu odparowania. Ponownie uzdatniamy i ponownie wykorzystujemy kondensaty, ponownie wykorzystujemy wodę popraną do prób ciśnieniowych zbiorników w sieci wody gospodarczej i ppoż – dodaje Dyrektor Zakładu Wodno-Ściekowego PKN ORLEN.
W zakładzie rafineryjnym PKN ORLEN są ryby, które doczyszcają wodę. W wielkich stawach można znaleźć tołpygi oraz amury. Rozwój życia biologicznego na zakładzie jest monitorowany i musi być regulowany, ale techniczne usuwanie jego nadmiaru z tak dużych powierzchni jest bardzo trudnym przedsięwzięciem.
– Najlepszym rozwiązaniem jest więc naturalna biomanipulacja polegająca na regularnym zarybianiu stawów gatunkami ryb, których bazę odżywczą stanowi pokarm roślinny – oznajmia Arkadiusz Kamiński z Biura Ochrony Środowiska w PKN ORLEN.
Urządzenia do mechanicznego oczyszczania ścieków są zhermetyzowane, co oznacza, że do atmosfery nie wydostają się żadne związki powstałe w wyniku procesu. Gazy zgromadzone w systemie są odsysane i rozkładane (w procesie utleniania) w Instalacji Katalitycznego unieszkodliwiania Catox I i II do pary wodnej i dwutlenku węgla. Obecnie testowane jest innowacyjne rozwiązanie w postaci bioreaktora. Wykorzystuje on specjalnie wyselekcjonowane szczepy mikroorganizmów do neutralizacji Lotnych Związków Organicznych. Do tej pory wykazano, że jego skuteczność likwidacji odorów jest na poziomie reaktora RTO w BP.
PKN ORLEN zastąpił instalacje chlorowania i rozległą sieć wody chlorowanej lokalnymi generatorami dwutlenku chloru. W ten sposób eliminuje się wykorzystanie chloru ze źródeł zewnętrznych. Zabudowano dziewięć stacji generacji dwutlenku chloru o łącznej wydajności 318 kg/h. Najmniejsza stacja do dezynfekcji wody pitnej ma wydajność zaledwie 0,25 kg/h, natomiast stacje do dezynfekcji wody na blokach wodnych to już bardzo duże wydajności od 32 do 70 kg/h.
Dwutlenek chloru jest wytwarzany w generatorach w wyniku reakcji kwasu siarkowego oraz preparatu Purate. Stacja Filtracji Wody Gospodarczej została uruchomiona w II kwartale 2015. Stacja oparta o technologię filtrów samopłuczących piaskowych pracujących w przeciwprądzie 20 jednostek filtracyjnych o wydajności 60 m³/h każda. Zdolności produkcyjne nowej stacji filtracji wzrosły o 200 m³/h zabezpieczając rezerwy wody na wypadek akcji pożarowej. Nowoczesne rozwiązania gwarantują bezobsługową pracę stacji oraz redukcję parametrów fizyko-chemicznych. Stacja filtracji jest w pełni zautomatyzowana, sterowanie, nadzór technologiczny oraz analizy on line.
W 2017 r. zostanie oddany do eksploatacji nowy kolektor wody zdekarbonizowanej łączący Zakład Wodno-Ściekowy z funkcjonującą zakładową elektrociepłownią i nowym blokiem gazowo-parowym (CCGT). Zastąpi on wybudowany w 1975 r. i mocno wyeksploatowany kolektor, którego stan techniczny nie był w stanie zagwarantować zasilania w wodę zdekarbonizowaną obecnych jak i nowych odbiorców.
Zakład Produkcyjny w Płocku wykorzystuje wodę powierzchniową z rzeki Wisły do produkcji wód przemysłowych. Woda głębinowa wykorzystywana jest tylko do produkcji wody pitnej. Limit Ilości pobieranej wody dla zakładu został ustalony w Pozwoleniu Wodno-Prawnym. Wodochłonność dla instalacji produkcyjnych jest określona w Pozwoleniu Zintegrowanym. Od roku 1980 Zakład Produkcyjny w Płocku zredukował ilość pobieranej wody o 50%, natomiast ilość oddawanych ścieków zredukował o blisko 70%. W tym samym czasie łączny przerób ropy wzrósł o blisko 20%. W 2016 roku Zakład Produkcyjny wykorzystał zaledwie 66% limitu ilości wody powierzchniowej zapisanego w Pozwoleniu Zintegrowanym oraz 34% limitu wody głębinowej.
Po przedstawieniu prezentacji, dziennikarze zostali oprowadzeni przez Arkadiusza Kamińskiego, Dyrektor Biura Ochrony Środowiska PKN ORLEN oraz Jarosława Garstkę, Dyrektor Zakładu Wodno-Ściekowego PKN ORLEN po zakładzie rafineryjnym, by mogli na żywo zobaczyć to, co zostało im zaprezentowane w teorii.