Jesień – pora roku pełna różnorodnych warunków pogodowych. Deszcz i mgła, wiatr i słońce – to tylko kilka kombinacji. Jesienny poranek może pachnieć końcówką lata, dodając energii lub być mroźną i pochmurną zapowiedzią zimy, wprowadzając w melancholijny nastrój. Spadają kasztany, odlatują ptaki, a w lasach pojawiają się grzyby. Jak wyglądało nasze miasto w jesiennej sukni?
Z czym jeszcze kojarzy się jesień? Ze spadającymi liści i cudownymi odcieniami brązów, żółci i pomarańczy. Przyroda stawia przed naszymi oczami wielkie widowisko, ogałacając drzewa i krzaki oraz zasuszając kwiaty i trawę. Robi to z wielką dokładnością, czyniąc każdy z szeleszczących pod naszymi nogami liść pięknym, aczkolwiek niezauważalnym dziełem sztuki.
Już jesień, już liście spadają z jaworów,
Nastaje czas chłodnych i długich wieczorów,
Już ptak odlatuje ku ciepłej krainie.
Co było – nie wróci, co będzie – też przeminie.Miron Białoszewski, „Powitanie jesieni”
Charakter tej pory roku jest specyficzny. Obumierająca przyroda wywołuje w człowieku poczucie melancholii, dni stają się krótsze, a my wcześniej stajemy się zmęczeni. Możliwość oglądania każdego wschodu słońca w drodze do pracy lub szkoły nie zrekompensuje tych braków. Jednak jesień jest także ostatnią szansą na cieplejsze , rodzinne spacery, którym towarzyszy słońce, zamiast mrozu czy śniegu. A i wieczorne spacery mają swój niepowtarzalny klimat, choć… po godzinie 18 niewielu płocczan można spotkać na ulicy.
Jesień – spokojna, łagodna, wyciszająca… Zobaczcie jak wyglądała w Płocku!
Patrycja Naguszewska