Każdy, kto spaceruje wzdłuż ulicy Gałczyńskiego w kierunku Orlen Areny, zauważy nowość w postaci ławek, na których w upalne dni możemy odpocząć.
Ulica Gałczyńskiego robi się delikatnie parkowa. Korony drzew dają cień na wspomniane ławki, co pozwala schronić się w cieniu, dając ulgę szczególnie starszym osobom. Lipiec i sierpień to miesiące, w których przeplata się wysoka temperatura z opadami. Jest parno i gorąco, a za chwile zimny deszcz daje nam po plecach, powodując delikatny szok.
Jak wiemy, wysoka temperatura jest nader męcząca, mogliśmy się o tym przekonać choćby we wtorek, gdy termometry spokojnie dobijały do trzydziestej kreski powyżej zera. Jak zatem chronić się przed upałami? Stara zasada mówi: Jak nie musisz, to nie wychodź z domu. Jednak nie każdy może pozwolić sobie na pozostanie w czterech, najlepiej klimatyzowanych ścianach i oczekiwanie na chłodniejszy moment.
Wszystkie poradniki i każdy lekarz powie nam, aby pamiętać o uzupełnianiu płynów w czasie gorączki na zewnątrz, mieć butelkę płynnej substancji (niekoniecznie takiej, jaką lubił bohater filmu „Żółty Szalik” w reżyserii Janusza Morgensterna) zawsze przy sobie. Nie zapomnijmy o ochronie głowy i oczu, gdyż łatwo o udar, a w sytuacji gdy w ciągu kilku chwil mamy rażące słońce na zmianę z cieniem, wzrok musi o wiele ciężej pracować, przez co szybciej się męczy.
Pamiętajmy zatem o zasadach dobrego samopoczucia w trakcie upałów, a gdy zajdzie taka potrzeba, odpocznijmy na ławkach, chociażby takich jak te na Gałczyńskiego.
ławki umieszczone sa przy ścieżce rowerowej (co widac nawet na zdjeciu), więc siedząc trzymamy nogi na drodze dla rowerow, wstając istnieje ryzyko kolizjii, naprawde „cudowny” pomysl z tymi lawkami