REKLAMA

REKLAMA

Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz

REKLAMA

Szybkie i łatwe pożyczki promowane są na każdym kroku, a firm je oferujących przybywa. Oprocentowanie takich kredytów zwykle przewyższa standardowo oferowane przez banki, ale oprócz tego są inne zagrożenia, wynikające z takiej umowy. Właśnie dlatego Urząd Skarbowy przestrzega: nie dajmy się nabrać. Nierozważne podpisanie umowy może prowadzić do utraty zarobku całego życia.

Przeczytajrównież

Chociaż maksymalne nominalne oprocentowane pożyczek wynosi obecnie 12 procent, to wiele firm oferujących tzw. „chwilówki” oraz dłuższe, acz wyjątkowo łatwe kredyty, często przekracza tę wartość. Zwykle rzeczywista stopa oprocentowania jest większa – może nawet przekraczać tysiące procent.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Z kontroli przeprowadzonej w 2013 roku przez UOKiK wynika, że dla części firm pożyczkowych głównym źródłem przychodów nie były odsetki od udzielonych pożyczek, ale różnego rodzaju prowizje i opłaty ponoszone przez konsumentów, które niekiedy nie były zwracane nawet w sytuacji odmowy udzielenia pożyczki.

Podmioty świadczące usługi pośrednictwa kredytowego oraz firmy pożyczkowe nie są w Polsce objęte nadzorem KNF i nie muszą mieć licencji, aby prowadzić działalność. W 2013 roku wartość kredytów i pożyczek udzielonych przez pośredników kredytowych oraz firmy pożyczkowe wyniosła 44,3 miliarda zł i była o 68,3 proc. większa niż w roku ubiegłym.

Choć nadzór nad firmami oferującymi pożyczki jest niezwykle trudny, to według szacunków Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w 2013 roku udzielono podobnych kredytów konsumenckich na kwotę 2,7 miliarda zł, a wartość ich należności z tego tytułu wyniosła na koniec roku 3,1 miliarda zł.




Firmy pożyczkowe specjalizowały się przede wszystkim w udzielaniu pożyczek na niskie kwoty i na krótkie terminy. Średnia wartość pożyczki udzielonej przez firmy pożyczkowe w 2013 roku wynosiła około 1 300 zł, a w przypadku podmiotów sprzedających pożyczki wyłącznie przez Internet – około 600 zł.

Właśnie dlatego Urząd Skarbowy rozpoczyna kolejną część akcji społecznej „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz!”, współorganizowanej z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym, Komisją Nadzoru Finansowego, Ministerstwem Finansów, Ministerstwem Sprawiedliwości, NBP, policją oraz Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Bohaterem kampanii jest pani Krystyna, która przed świętami zdecydowała się na zaciągnięcie pożyczki w wysokości 4 tysięcy złotych. Na stronie internetowej kampanii www.zanim-podpiszesz.pl można śledzić, jak każdego dnia rośnie jej dług, a wraz z nim stres i frustracja.

Jak podaje Urząd Skarbowy, za pomocą witryny kampanii można zapoznać się z podstawowymi informacjami na temat bezpieczeństwa na rynku finansowym i poznać zasady bezpiecznych pożyczek. Witryna oferuje też kalkulatory finansowe, można dowiedzieć się, jak niebezpieczne kruczki prawne stosowane są w umowach oraz uzyskać dostęp do podstawowych aktów prawnych.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU