REKLAMA

Nastolatek zasłabł w autobusie. Z dorosłych zareagował tylko kierowca

REKLAMA

Nasz czytelnik opisał nam historię, którą publikujemy jako materiał do przemyśleń. Kiedy w autobusie zasłabł nastolatek, do pomocy nie ruszył nikt z dorosłych. Jedynie kierowca i koledzy chłopca zachowali się prawidłowo…

Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek, 6 grudnia rano, w autobusie wiozącym m.in. uczniów do szkoły.

– Myślę, że warto poruszyć temat „znieczulicy” ludzkiej w dzisiejszych czasach – napisał do nas czytelnik. – W poniedziałek mój syn zasłabł w autobusie Komunikacji Miejskiej w drodze do szkoły. Kierowca autobusu zaalarmował pogotowie, wyszedł jako jedyny z autobusu i zainteresował się sytuacją. Mojego syna wyprowadzili, a właściwie wynieśli nieprzytomnego koledzy ze szkoły. Nikt z dorosłych, mimo ich obecności, nie zareagował i nie pomógł, nie sprawdził funkcji życiowych – podkreśla nasz czytelnik.

Przypomina również obowiązek, wynikający z przepisów art. 162 Kodeksu karnego, które mówią, że każdy ma obowiązek udzielić pierwszej pomocy, jeśli widzi sytuację zagrażającą zdrowiu lub życiu innego człowieka.



– Przykro, że dorośli ludzie nie pomyśleli, że może to być zagrożenie życia i nikt nie poczuł się w obowiązku pomóc synowi. Przecież 15-letnie dzieciaki mogą zwyczajnie spanikować. Mój syn miał szczęście, że tym razem to jego koledzy zaopiekowali się nim – dodaje czytelnik.

Na szczęście chłopcu nic nie jest, odzyskał świadomość po kilku minutach. Warto jednak przemyśleć, jak zachować się w takiej sytuacji. Następnym razem ofiarą obojętności może być nasz syn, brat, tata czy babcia…

Zostań Patronem PetroNews.pl - Wspieraj swoje lokalne media KLIKNIJ!

REKLAMA

PowiązaneArtykuły

Kolejny Artykuł

Komentarze 9

  1. Anonim says:

    Małe sprostowanie, jechałam tym autobusem do pracy ii dzwoniłam na nr 112 zanim kierowca zgłosił sytuację do dyspozytorni Km, natomiast sęk w tym ,viz przeniesiono dyspozytornię Ratownictwa medycznego z Płocka do Radomia, i pan z Radomia chyba z dziesięć minut wypytywał mnie o wszystkie dane, zwłaszcza o nr ulicy, bo przecież nie wie gdzie jest przystanek przy III Lo.,-(każdy płocczanin wie gdzie jetrzecie liceum, nawiasem mòwiąc każdy płocczanin wie gdzie jest przystanek przy IIi lo

  2. Julka says:

    ..z każdej strony słychać przekaz żyj dla siebie, bądź asertywny…zbieramy owoce tej nauki

    • Asertywność says:

      nie przeszkadza żyć dla innych. Cóż mamy taki hedonistyczny klimat.Isteniejemy yylko my i nasze przyjemności.

  3. Znieczulenie says:

    To nie koronawirus nas zabije !!!

  4. Smutne says:

    Zdarzyło mi się jechać w piątek autobusem.linii 20 . Na siedzeniu tuż przy wejściu rozsiadła się pani, a na drugim z siedzeń obok siebie rozstawiła torbę i zakupy. Miała w nosie, że obok stoi osoba, że trzeba zgarnąć swoje zakupy i nie zajmować siedzenia, na którym mógł ktoś usiąść. W pewnym momencie kierowcy autobusu jakiś samochód zajechał drogę, ten zaczął gwałtownie hamować. Dzięki temu, że trzymałam się mocno barierki nie runęłam na podłogi. Niestety, nogą peciala mi do.przodu, bili mnie w kolanie. Gdyby paniusia nie zablokowała wolnego.miejsca, moglabym uniknąć problemu z nogą. Takich obrazkow jaki tu opisuje każdego dnia jest niemało. Ludzie są egoistycznie nastawieni do innych. Przykre to, nie dziwi, że nikt nie udzielił pomocy chlopcu. Niestety.

    • Anonim says:

      By trafiła na mnie to zakupy by miała za drzwiami, co jak co, ale z takim chamstwem się nie patyczkuje, albo je zwalam z siedzenia i siadam, albo wywalam za drzwi. Inaczej takich ludzi nic nie nauczy.

    • Pasażer says:

      A zwróciła Pani uwagę te kobiecie? Zasugerowała Pani to aby zestawiła zakupy I zwolniła miejsce siedzące? Jeśli tak to jak zareagowała ta pasażerka?

  5. ANYMS says:

    Osoby które widziały całe zajście a nie udzieliły pomocy powinny być ukarane mandatem.
    Życzę zdrowia chłopcu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

Reklama

REKLAMA


  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU