Część posłów, argumentując, że władze miast od lat nie potrafią sobie poradzić z problemem źle zaparkowanych aut, chce, aby rząd zajął się tą sprawą. Co dokładnie mają w planach i czy dzięki temu skończy się problem z „mistrzami parkowania” w Płocku?
Płock może być przykładem jednego z miast, w którym władze od lat nie potrafią uporać się z kierowcami, parkującymi w sposób utrudniający życie innym uczestnikom ruchu. Dowodów na to nie brakuje, nasi czytelnicy cały czas przesyłają na stronę facebookową Mistrzowie Parkowania w Płocku nowe zdjęcia dokumentujące wyczyny kierowców. W ten sposób powstają artykuły, w których przedstawiamy naszym czytelnikom, do czego zdolni są niektórzy kierowcy.
Wspomniane sytuacje nie są problemem wyłącznie w Płocku, dlatego posłowie Iwona Michałek, Michał Cieślak, Zbigniew Gryglas, Wojciech Murdzek, Grzegorz Piechowiak, Artur Zasada złożyli interpelację do ministra infrastruktury, w której zwracają uwagę na tę sytuację.
– Polskie miasta dotyka problem deficytu miejsc parkingowych, parkingów podziemnych bądź piętrowych i innych rozwiązań ułatwiających życie wszystkim użytkownikom dróg i chodników. Jednakże problem ten wzmacnia niski poziom kultury parkowania i co się z tym wiąże, nieprzestrzeganie przepisów prawa drogowego, regulujących zasady prawidłowego postoju i parkowania pojazdów w terenie zabudowanym – podkreślają autorzy interpelacji.
Posłowie i posłanki chcą, by rząd wsparł budowę parkingów w miastach. Czy byłoby to dobre rozwiązanie dla Płocka? Czy jednak w naszym mieście jest dość miejsc parkingowych i problem leży jedynie w niskiej kulturze parkowania? Pojawiają się głosy mówiące, że powinno się podnieść kary za złe parkowanie. Obecnie wynoszą one od 100 do 300 zł, a w przypadku gdy auto zostanie odholowane, dochodzi jeszcze 500 zł. Dodatkowo taki „mistrz parkowania” otrzymuje jeden punkt karny.
Niska kultura parkowania może wynikać nie tylko z wysokości kar za złe ustawienie samochodu, ale również z samego poziomu egzekwowania prawa. Patrole policji i straży miejskiej nie wszędzie się pojawiają i bywa, że nie zwracają uwagi na źle ustawione pojazdy. Czytelnicy przesyłający nam zdjęcia często zwracają uwagę, iż sfotografowane przez nich auta stały na chodnikach lub utrudniały przejazd czy parkowanie nawet parę dni.
Nie licząc już na rozwiązanie problemu przez obecne władze miasta, obserwujemy, co zrobi rząd. Cały czas czekamy też na zdjęcia od naszych czytelników, dzięki którym możemy piętnować wyczyny Mistrzów Parkowania w Płocku.
A wiesz, że prawo do parkowania na kopertach mają nie tylko osoby np. na wózkach? Są też takie gdzie niepełnosprawności nie widać np. osoby po transplantacji, choroby kardiologiczne, amputowani zaprotezowani itp. Nie musisz o tym wiedzieć i pewnie nie wiesz skoro piszesz takie bzdury. Zazdrościsz, że ktoś ma miejsce pod blokiem czy marketem? Jak chcesz to połam sobie nogi czy ciężko zachoruj to będziesz też miał. U ciebie też nie widać niepełnosprawności dopuki się nie odezwiesz.
W Płocku na osiedlach za dużo jest miejsca marnowane na koperty. Często obserwuję tych ,,niepełnosprawnych” , te karty są rozdawane po znajomości. Niby niepełnosprawny a pomykają lepiej niż sprawni. Wstydzili by się zajmować miejsca na kopertach, chyba ,że można kupić taką kartę osoby niepełnosprawnej. W takim razie czekam na info gdzie i za ile , chętnie kupię i nie będę miał problemu z parkowaniem.