Wraz z naszym aparatem i kamerą trafiliśmy akurat na asfaltowanie. Ruch, mnóstwo ludzi w kaskach, pracujący sprzęt – jak przyznaje wiceprezes Ryneksu, Zbigniew Bednarski, jednocześnie pojawia się tam nawet 200 osób.
Dworzec zmienia się z dnia na dzień. Oprócz asfaltowania, nowy wygląd zyskują ściany budynku, również wnętrza coraz wyraźniej pokazują, jak w grudniu będzie wyglądał dworzec kolejowo-autobusowy w Płocku. A że będzie pięknie, to nie ulega wątpliwości. Już teraz zielone zadaszenie wiaty przystankowej przyciąga wzrok, a po ukończeniu inwestycji dodatkowo poczujemy jeszcze smakowite zapachy z baru mlecznego, zobaczymy nowoczesną poczekalnię, zrobimy zakupy w sklepach na parterze, a przejeżdżający przez nasze miasto turyści będą mogli przenocować w hotelu, zlokalizowanym na pierwszym piętrze. – Sklepy będą różnorodne – zdradza wiceprezes Ryneksu. – Mamy już podpisane umowy z najemcami lokali, klienci będą mogli kupić na dworcu odzież, obuwie, będzie ciastkarnia, piekarnia, kiosk ruchu, mała gastronomia i bardzo dobry bar mleczny. W sumie wynajmiemy 12 lokali – wyjaśnia.
W Ryneksie optymistycznie patrzą na termin wykonania jednej z najbardziej wizerunkowych inwestycji. – Pogoda nam sprzyja, więc budynek i perony dla autobusów będą pewnie nawet przed terminem – mówi Zbigniew Bednarski. – Do końca listopada natomiast musimy zakończyć odbiory techniczne, ale nie przewidujemy tu opóźnienia. W tym momencie same posadzki układa 60 osób – dodaje.
Co jeszcze zostało? Na pierwszy rzut oka sporo. Wkrótce zakończy się asfaltowanie pierwszej warstwy dojazdu do 12 peronów, trzeba zamontować elementy małej architektury, jak ławki czy kosze na śmieci, trwa montowanie elewacji budynku, która będzie połączeniem grafitu, blachy i szkła. Właśnie rozpoczęto wymianę peronu numer 1, czyli tego zlokalizowanego najbliżej budynku. Trwa też przycinanie roślinności, układanie kostki brukowej wokół budynku oraz kładzenie posadzek w części handlowej i hotelowej.
Wykonać trzeba też oczywiście wnętrza dworca – w dużej poczekalni znajdą się dwie kasy autobusowe, jedna Komunikacji Miejskiej oraz jedna dla pasażerów komunikacji kolejowej. Choć nie ma jeszcze pewności, czy PKP otworzy swoją kasę, możliwe, że nadal będzie tylko biletomat na peronie kolejowym.
Większą część piętra zajmować będzie hotel, w której znajdą się aż 32 dwuosobowe pokoje. Nie zabraknie miejsca odpoczynku dla kierowców autobusów oraz dyspozytorni.
Przygotowania do prac przy dworcu PKP zaczęły się w 2012 roku. Urząd Miasta przekazał inwestycję do spółki Rynex. 1/3 kosztów przebudowy pochodzi ze spółki, reszta (10 mln zł) to nisko oprocentowana pożyczka z Instrumentu Jessica, którą płockiej spółce udzielił Bank Gospodarstwa Krajowego. Nowy dworzec w barwach zieleni buduje firma Wixbud ze Słupna za 15 milionów złotych. Według planu, dworzec zostanie ukończony do 30 listopada br.