Płocka Straż Miejska rozstaje się ze swoimi dwoma samochodami: 14-letnią renault megane oraz 15-letnim nissanem navara, które przejechały ponad 200 tys. km, a teraz idą „pod młotek”. Zastąpiły je dacie dokker.
– Samochody te nie są dla strażników, ale dla mieszkańców oraz tych wszystkich osób, które potrzebują pomocy – podkreślił komendant Straży Miejskiej w Płocku Andrzej Wochowski. – Dzięki takim pojazdom, często ratujemy ludziom życie – mówił.
Koszt zakupu dwóch nowych pojazdów i niezbędnego ich dostosowania do potrzeb Straży Miejskiej wyniósł 130 tys. złotych. Wyposażenie nowych samochodów objęło m.in. zabudowę przedziału do przewozu osób zatrzymanych oraz nietrzeźwych wraz z biodrowymi pasami bezpieczeństwa, uchwytami do mocowania kajdanek i zabezpieczeniami drzwi tylnych, montaż sygnalizacji uprzywilejowania pojazdów w ruchu drogowym oraz montaż instalacji łączności radiowej i oklejenie aut.
Poprzednie samochody zostały wystawione na sprzedaż. Jeszcze tylko przez cztery dni można składać oferty kupna w przetargu publicznym. Cena wywoławcza to 2 300 zł za renault megane (rok produkcji 2000) i 4 900 zł za nissana pickup navara ( rok produkcji 2003).
Zobaczcie, jak wyglądają nowe auta municypalnych.
ta do udzielania pomocy szczególnie ta klatka z tyłu .ale widać ze komendant nazywa to ratowaniem zycia