Kiedy niemal rok temu spłonął Most Łazienkowski, na władze Warszawy i mieszkańców padł blady strach. Koszt remontu przeprawy wynosił ponad 100 milionów złotych, a okres prac był dużym wyzwaniem komunikacyjnym. Włodarze Płocka postanowili ubezpieczyć się na taką ewentualność.
To właśnie zeszłoroczne zdarzenia z Warszawy wpłynęły na decyzję miast. Dotychczas mosty objęte były ubezpieczeniem OC. Teraz Ratusz postanowił ubezpieczyć przeprawy rzeczne od wszelkich ryzyk.
– Prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych zdarzeń nie jest duże, ale jak pokazuje chociażby przykład Mostu Łazienkowskiego w Warszawie, który w ubiegłym roku uległ uszkodzeniu na skutek pożaru, posiadanie polisy ubezpieczeniowej stanowi pewne zabezpieczenie – tłumaczą urzędnicy.
Pierwszy przetarg nie został jednak rozstrzygnięty, bowiem jedyna złożona oferta przewyższała zakładany na tę operację budżet. Ratusz zapewnia jednak, że wkrótce zostanie ogłoszony kolejny.