Jak podaje płocka policja, dzisiejszej nocy było o krok od tragedii. 44-letni mężczyzna chciał popełnić samobójstwo – powiesił się przed swoim domem, na jednej z drewnianych belek dachu swojej posesji.
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek (10/11 lipca). – Informacja ta dotarła do dyżurnego policji około godziny 1.30 – podaje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu zadzwonił mężczyzna, mieszkający na terenie Łącka, który miał myśli samobójcze – dodaje.
Na miejsce wysłano funkcjonariuszy z posterunku Policji w Łącku. – Zauważono mężczyznę, który stoi na jakimś naczyniu, na schodach przed domem, a na szyi ma pętlę ze sznura, który jest przymocowany do drewnianej belki na dachu budynku – relacjonuje Piasek. – W pewnej chwili mężczyzna odbił się od naczynia i zawisł na sznurze – kontynuuje rzecznik płockiej policji.
Policjanci wybiegli z radiowozu i podbiegli do wiszącego mężczyzny. Jeden z policjantów złapał go za nogi, natomiast drugi, używając leżącej nieopodal siekiery, odciął sznur. Funkcjonariusze udzielili desperatowi pomocy przedmedycznej. Mężczyzna cały czas był przytomny, z jego ust była wyczuwalna woń alkoholu.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.