Wielbiciele psiej miłości, wypełniając Ogródek Jordanowski po brzegi udowodnili, że taka impreza jak Dzień z Psem w Płocku jest potrzebna. Podczas wydarzenia można było m.in. zobaczyć „latające” psy, wziąć udział w pokazie pierwszej pomocy, spotkać się z Tomem Justyniarskim i odbyć „Lekcje miłości do Zwierząt”, pobawić się w sumo, a także… zgłosić pupila do konkursu „Najbardziej Przyjaznego Psa w Płocku”.
Atmosfery, jaka panowała na Ogródku Jordanowskim 1 lipca, nie da się do końca opisać. Zwyczajnie trzeba było tam być. Właściciele czworonogów wraz ze swoimi ukochanymi psiakami pokazali, że Płock kocha merdających przyjaciół. Każdy, kto tego dnia przybył na „Dzień z Psem w Płocku” mógł wziąć udział w ćwiczeniach pierwszej pomocy dla psiaka, które prowadziły panie weterynarz z przychodni „Na 4 Łapy” wyposażone w specjalny psi fantom. Podczas imprezy odbyła się także „Lekcja miłości do zwierząt”, zaprezentowana przez pisarza i wielkiego obrońcę zwierząt – Toma Justyniarskiego. Co ciekawe, do Płocka przybył wyjątkowym pojazdem – Zwierzobusem. Podpisywał także swoje najnowsze książki: „Mój przyjaciel bocian” i „Kocia mama”.
Magdalena Kruszewska wraz z Julką Sztendur pokazały na co stać psiaki, udowadniając, że czworonogi potrafią latać. Dosłownie. Skoki, jakie prezentowały podczas łapania frisbee, wzbudzały zachwyt widzów pokazu. Do tego zaprezentowały pokaz agility, czyli psiego sportu. Magda pokazała również wszystkim niezwykłego psiaka, jedynego takiego w swojej rasie w Polsce, który biega agility. Mowa tu o maleńkiej Furii rasy patterdale terrier.
Na imprezie straż miejska oraz policja prezentowały swoją pracę z psem u boku. Dodatkowo, dzieci mogły przebrać się w kombinezony „sumo” i sprawdzić swoje umiejętności na macie. Odbyła się także Zumba dla najmłodszych. Zwierzakoluby przyjechały m.in. z kameleonem i wężem. Stowarzyszenia i Fundacje OTOZ Animals Płock, Pomagamy Płockim Zwierzakom, Płockie Towarzystwo Pomocy Zwierzętom ARKA przybliżyły działania swojej pracy i zaprezentowały swoich podopiecznych. Odbyły się także pokazy posłuszeństwa, a panie behawiorystki służyły radą do ostatnich minut imprezy.
Podczas wydarzenia odbył się także konkurs na „Najbardziej Przyjaznego Psa w Płocku„. Sklep Brico Marche ufundował nagrody dla finalistów w postaci bonów o wartości 250 złotych i oficjalnie ogłosił, że do sklepu można wejść ze swoim czworonożnym przyjacielem! W konkursie wygrało aż 5 psów, w tym 16-letni Max, którego główkę zdobiła stylowa czapeczka – jak na gentelmena przystało!
– Dla mnie impreza była wielkim wydarzeniem – mówiła Marta Krasuska ze Stowarzyszenia Płock Przyjazny Psom. – Przyjazna atmosfera udzielała się wszystkim. Osobiście byłam bardzo zaskoczona frekwencją uczestników. Pokazali oni, że Płock naprawdę kocha psy! Podczas imprezy była podpisywana również petycja w ramach Budżetu Obywatelskiego na stworzenie psiego wybiegu i udało się! Liczba podpisów została osiągnięta! – cieszyła się Marta Krasuska.
Imprezę poprowadzili: Bartosz Olędzki i jego psiak Oskar, który witał każdego przybyłego czworonoga i zdobywał serca uczestników happeningu.
Wszystko to działo się dzięki Stowarzyszeniu Płock Przyjazny Psom!
PetroNews objął patronat medialny nad imprezą.
Psią galerię można oglądać w artykule: