Licznie zgromadzeni w niewielkiej sali Spółdzielczego Domu Kultury płocczanie, brawami powitali Magdalenę Środę, która przyjechała do Płocka we wtorek, 15 listopada.
Krzysztof Borkowski, szef płockiego KOD-u i gospodarz spotkania, przedstawił gościa jako etyka, filozofa, publicystkę, feministkę, profesora Uniwersytetu Warszawskiego i organizatorkę Kongresów Kobiet. Profesor Magdalena Środa wygłosiła wykład na temat obecnej sytuacji politycznej w Polsce.
– Próbowałam zdiagnozować, co się dzieje w polityce dzisiaj. Znalazłam czternaście punktów negatywnych i tylko dwa pozytywne – rozpoczęła swoje wystąpienie.
Wśród zjawisk negatywnych, które wymieniała, znalazły się między innymi wzrost nacjonalizmu, fanatyzm religijny, planowana reforma oświaty, militaryzacja, wyizolowanie Polski, zabieranie kobiet z rynku pracy przez 500+ czy osłabienie roli sejmu.
– Parlament to maszynka do głosowania oparta na pysze – mówiła prof. Środa. Do zjawisk pozytywnych zaliczyła m.in. odbudowanie ruchu obywatelskiego, np. marsze KOD-u. Przedstawiła swoje zdanie na temat mediów – publiczne nazwała propagandowymi. Zabrała głos w sprawie poprawności politycznej, stwierdzając, iż „nie jest zła”.
Do prelegentki było sporo pytań. Zebrani m.in. poruszali kwestie związane z uchodźcami i dzielili się wątpliwościami, dotyczącymi poprawności politycznej.
mag