16 kwietnia w Płocku odbył się Zjazd Miejski Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w trakcie którego wybierano nowe władze struktur miejskich SLD. Niespodzianki nie było – szefową nadal pozostaje Litosława Koper.
Nowa-stara przewodnicząca płockiego SLD objęła stery w marcu 2015 roku, kiedy to po przegranych wyborach z funkcji tej zrezygnował Arkadiusz Iwaniak. W sobotę Litosława Koper zwracała uwagę na sytuację polityczną w kraju i rolę SLD w dążeniu do zmiany tej sytuacji.
– Wszyscy dokładnie wiemy co w tej chwili dzieje się w naszym kraju – rozpoczęła swoje przemówienie. – Skłócone społeczeństwo, zawiść, idiotyczne pomysły, a za chwilę strach i niepewność dnia jutrzejszego. To wszystko dzięki polskiej prawicy, która żywi się ludzką nienawiścią. Podziały, podziały i jeszcze raz podziały. Jesteśmy świadkami festiwalu kłamstwa i demagogii we wszystkich niemalże dziedzinach naszego życia – mówiła ostro o partii rządzącej, zwracając uwagę, że obecne marginalne znaczenie SLD spowodowane jest błędnymi decyzjami poprzedniego zarządu partii, chociażby w wyborach prezydenckich.
– Kandyduję na stanowisko Przewodniczącej SLD w Płocku ponieważ od czasu mojego ostatniego wyboru utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że funkcjonowanie SLD ma sens – tłumaczyła Litosława Koper. – Pragnę zrobić wszystko, aby wzmocnić naszą pozycję w samorządzie. Obiecuję, że jeżeli przejdziemy przez to razem, osiągniemy zamierzony cel, na który wszyscy czekamy – podsumowała.
Ostatecznie w głosowaniu Litosława Koper uzyskała poparcie 76 z 85 osób. Sekretarzem płockiego SLD została Elżbieta Krajewska.