REKLAMA

REKLAMA

„Krzycząc z bólu straciła przytomność” – charytatywny piknik dla płocczanki

REKLAMA

Kasia jest rodowitą płocczanką, choć przez 5 lat mieszkała też w Poznaniu, a ponad 2 lata temu wyjechała do Islandii. Ale to właśnie podczas pobytu w Płocku, podczas świąt wielkanocnych, doznała wylewu. Rodzina i przyjaciele zbierają pieniądze na jej rehabilitację.

26-letnia Kasia przed wylewem zajmowała się fotografią. Dzięki swojemu talentowi, została przyjęta do prestiżowej uczelni fotograficznej w Reykjaviku. Miała rozpocząć naukę od września, chciała zorganizować wystawę swoich prac… Niestety, na razie nie zdoła spełnić swoich planów.

Przeczytajrównież

31 marca br. Kasia wraz z narzeczoną Anią przyleciała na kilka dni do Polski, aby spędzić święta wielkanocne z rodziną. Wieczorem młodą kobietę zaczęła mocno boleć głowa. Do tego stopnia, że krzycząc z bólu straciła przytomność. Przewieziono ją do szpitala, trafiła na blok operacyjny. Okazało się, że doznała rozległego wylewu środmózgowego do prawej półkuli, który mocno ucisnął pień mózgu. Lekarze przeprowadzili trepanację prawostronną, odbarczająca mózg. Dzięki ich szybkiej interwencji, Kasia żyje.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Po wybudzeniu jej ze śpiączki okazało się, że ma poważny uraz mózgu. Dopiero po ok. 6 tygodniach od wylewu wszystko się unormowało i Kasia zaczęła się komunikować z rodziną i najbliższymi – najpierw mruganiem oczu, a z czasem machnięciem głową na „tak” lub na „nie”.




Jednak po tak poważnym urazie mózgu konieczna jest wielomiesięczna rehabilitacja. Niestety, w ramach ubezpieczenia zdrowotnego przysługuje jej maksymalnie 12 tygodni, później trzeba będzie Kasię przenieść do prywatnego ośrodka, gdzie miesięczny koszt to ok. 10 tys. zł. Najbliższym Kasi udało się uzbierać na pierwsze 3 miesiące rehabilitacji, ale kobieta musi tam spędzić minimum rok.

Właśnie dlatego organizowany jest piknik charytatywny, który odbędzie się w najbliższą niedzielę, 2 września w godzinach 12-20 na obiekcie Fun Park w Płocku (ul. Rybaki). Podczas pikniku będzie można wrzucić przysłowiową złotówkę do „puszki”, będą również prowadzone licytacje, z których cały zysk zostanie przekazany na rehabilitację. Szczegóły na temat wydarzenia znajdują się na profilu wydarzenia, a pomóc Kasi można również przez stronę pomagamy.im/kejti.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 2

  1. Magda says:

    On33 to jest jeden z mitów na temat udaru-zdarza się też u młodych osób chociaż ryzyko jego wystąpienia wzrasta z wiekiem.

  2. On33 says:

    Szkoda dziewczyny! Czy jakis lekarz byl w stanie wytlumaczyc dlaczego tak mloda osoba tak ciezko przeszla ta chorobe i dlaczego wogole dostala wylewu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU