Zachwyceni rejsem po naszym odcinku Wisły, postanowiliśmy zorganizować podobne wrażenia naszym czytelnikom. Przez całe wakacje ogłaszaliśmy konkursy, w których do wygrania był 4-osobowy voucher na rejs “Marianną”. Dzięki temu, z rejsu po Wiśle skorzystali pani Edyta, pani Grażyna, pan Michał i druga pani Grażyna, a także pani Justyna. Wszystkim gratulujemy i dziękujemy za aktywny udział. Kto wie, może za rok znów popłyniemy we wspólny rejs?
Wakacje już za nami, czas na rozstrzygnięcie ostatniego konkursu, w którym nagrodę ufundował kapitan Mariusz Pielaciński, właściciel Żeglugi Płockiej. Dzierżawi on od firmy-matki, czyli Żeglugi Wyszogrodzkiej, trzy statki rejsowe. Ostatnia rodzina z naszego konkursu już wkrótce skorzysta z uroków pływania na jednym z trzech statków pasażerskich – dwupokładowej “Mariannie”.
W wakacyjnych wydaniach gazety PetroNews oraz na portalu PetroNews.pl zamieszczaliśmy konkurs, w którym nagrodą był voucher na rejs “Marianną” dla 4-osobowej wycieczki. W ostatnim konkursie zapytaliśmy: Jaki byłby Wasz wymarzony rejs tematyczny Marianną i dlaczego?
Wśród nadesłanych odpowiedzi, najbardziej urzekło nas marzenie pani Justyny, która tym samym stała się ostatnią laureatką naszego wakacyjnego konkursu.
Lubię robić zdjęcia i pływać, więc chętnie wzięłabym udział w rejsie fotograficznym Marianną. Wyobrażam go sobie jako miłe spędzenie czasu z ludźmi, których pasjonuje fotografia. W trakcie takiej wyprawy, można by było podszkolić swój warsztat fotograficzny, podyskutować z podobnymi sobie ludźmi oraz nauczyć się fotografii rzeki/wody od fachowca (zdjęcia oddalonego brzegu, jachtów, motorówek, skuterów wodnych, rybaków, ptactwa wodnego, zdjęcia obiektywem „rybie oko”, zdjęcia w pełnym słońcu z filtrem polaryzacyjnym, zdjęcia zachodu słońca, czy nocne – gwiazd lub podświetlonego brzegu). Przyjaźnie i kontakty zawiązane na takich rejsach mogłyby zaprocentować w przyszłości.
Jestem też matką dwójki chłopców (5 i 7 lat), więc wyobrażam sobie rejs rodzinny, pt. „Legendy Płocka”, poprowadzony, np. przez Teatr Form Wielu w formie spektaklu, w którym udział będą brały również dzieci z widowni. Myślę tu o „Legendzie o złej wodnicy”, czy „Legendzie o Sobótce” (legendy związane z wodą i Płockiem).
Przychodzi mi na myśl również rodzinny (lub dla starszych dzieci, powyżej 6 lat, do 13?) rejs przygodowy, ze scenariuszem, świetnie uczący dzieci samodzielności oraz działania w grupie. Mapy, alfabet Morse’a, zaszyfrowane informacje, które trzeba odnaleźć, zadania… a wszystko po to, by dotrzeć do skarbu ukrytego na statku przez piratów (czekoladowe monety, serwetki – banknoty 500 Euro, lizaki). Rejs ten można by było połączyć z imprezą przebieraną (piraci, majtkowie, kapitan, syreny, Neptun, ryby). Dzieci mogłyby również podczas tego rejsu poznać podstawy sterowania statkiem. Kapitan niech się również wykaże! ;)
Dla dorosłych lubiących kryminały polecam wersję: ktoś z pasażerów statku jest mordercą, a reszta musi odkryć kto i jak zginął denat (każdy losuje swoją rolę). Coś na zasadzie gry Cluedo, czy Czarnych historii w terenie.
Mój starszy synek bardzo chciałby łowić ryby (niestety, nikt z naszej rodziny nie wędkuje), więc z myślą o nim wyobrażam sobie rejs połączony z kursem łowienia ryb dla dzieci, z całym tym sprzętem, przynętami. Oczywiście dużo praktyki. Już widzę jego błysk w oku! :)
Justyna Jarecka-Pawlikowska
Prawda, że bardzo kreatywne pomysły? Gratulujemy!
A jeśli i wy chcecie uruchomić swoją wyobraźnię, możecie skorzystać z regularnych rejsów weekendowych w Płocku, które odbywają się 7 razy dziennie, od godz. 11.30 co 1,5 godziny (do godz. 20.30). Za bilet normalny zapłacimy 20 zł, ulgowy – 12 zł, a dla seniora – 15 zł. Można również wynająć statek indywidualnie. Więcej informacji uzyskacie pod numerem telefonu 506-321-887.