Policjanci z płockiej drogówki zatrzymali kolejnego kierowcę, który zlekceważył ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym. Mężczyzna stracił prawo jazdy i zyskał punkty karne oraz wysoki mandat do zapłacenia.
Komenda Miejska Policji w Płocku informuje, że 17 stycznia w Karolewie zatrzymano kolejnego kierowcę, któremu zbyt się spieszyło. 59-latek znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.
– Funkcjonariusze zatrzymali kierującego kią, który przekroczył dozwoloną prędkość o 57 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie jest ona ograniczona do 50 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na 3 miesiące. 59-latek otrzymał wysoki mandat, a do jego konta zostało dopisanych 13 punktów karnych – informuje podkom. Monika Jakubowska z KMP w Płocku.
Policjanci przypominają, że:
przekraczając dopuszczalną prędkość o więcej, niż 50 km/h na obszarze zabudowanym kierujący straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy;
jeżeli w tym okresie osoba będzie kierowała pomimo wydanego zakazu – okres zatrzymania prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy;
natomiast jeżeli dana osoba po raz kolejny będzie kierowała pojazdem w wydłużonym okresie zatrzymania prawa jazdy, zostaną mu cofnięte uprawienia do kierowania pojazdami (prowadzenie pojazdu mechanicznego nie stosując się do wydanej decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień, jest przestępstwem z art. 180 a kk, za które m.in. grozi kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat).
Niestety, wciąż zbyt wielu kierowców lekceważy ograniczenia prędkości i zarówno w obszarze zabudowanym, jak i poza nim jeździ zbyt szybko. Policjanci w dalszym ciągu apelują o przestrzeganie przepisów, trzeźwość oraz rozsądek na drodze.
– Uczestnicy ruchu drogowego, którzy stwarzają poważne zagrożenie, poniosą surowe konsekwencje lekceważenia prawa oraz bezpieczeństwa swojego i innych uczestników ruchu drogowego. Nie warto się śpieszyć, bo kiedy dojdzie do zdarzenia, może być za późno. Dlatego za kierownicę wsiadaj zawsze wypoczęty, kieruj się zasadą ograniczonego zaufania i nigdy się nie śpiesz – zaznacza podkom. Monika Jakubowska.

