21 maja w Wyższej Szkole Pawła Włodkowica odbył się gościnny wykład Aldony Długokięckiej-Kałuży, traktujący o realizacji zawodowej.
Aldona Kałuża to absolwentka płockiego Włodkowica, laureatka konkursu „Wybitny Polak we Francji”, odznaczona za zasługi w działalności na rzecz środowisk polonijnych oraz promowanie i popularyzowanie polskiej kultury.
Gdy płocczanka zaczęła swój wykład, można było mieć mieszane uczucia. Niektórym osobom wyraźnie ciężko było przekonać się do wykładu. Jednak gdy najmniej zainteresowani opuścili salę, atmosfera oczyściła się. Z każdą minutą chętniej słuchało się wykładu pani Aldony, gdyż w rzeczywistości mówiąc do ogółu, mówiła do każdego z osobna.
Idea spotkania bardzo słuszna, jednak… każdy z nas chodził do szkoły i wie, że tego typu wydarzenia to doskonała okazja do opuszczenia zajęć, niekoniecznie niosąca za sobą merytoryczne wartości. – Ja wierzę, że tego typu spotkania maja sens, ponieważ ufam ludziom i ich inteligencji – mówiła pani Aldona. – Jeżeli ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia, to napotka słuchaczy. Zawsze jest w jakiejś grupie osoba, której to nie interesuje, która ma zblazowany stosunek do życia. Mimo to, trzeba się spotykać z ludźmi i nie wstydzić się swojego pochodzenia – dodała.
Podczas wykładu, pani Kałuża zachęcała do emigracji twierdząc, że w Polsce nic tak nie buduje jak wyjazd, przynajmniej roczny, poza granice naszego kraju.