REKLAMA

REKLAMA

Kierowcy Komunikacji Miejskiej: Nie chcemy konkursu na „Kierowcę Roku”!

REKLAMA

Otrzymaliśmy list od kierowców Komunikacji Miejskiej w Płocku, którzy apelują o zlikwidowanie konkursu na „Kierowcę Roku”. Mają szereg argumentów, z odpowiedzi spółki wynika jednak, że coraz bardziej chorobliwa rywalizacja będzie trwała.

Jeden z kierowców spółki miejskiej skontaktował się z nami najpierw telefonicznie, później otrzymaliśmy pismo, skierowane również do innych mediów oraz do zarządu Komunikacji Miejskiej w Płocku.

Przeczytajrównież

„W związku z zaistniałą sytuacją, jaka ma miejsce w KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ w Płocku, my jako „kierowcy autobusu” wnosimy o zlikwidowanie konkursu pod tytułem „Kierowca Roku”, gdyż ten konkurs stwarza w nas: napięcie, stres, patrzenie na siebie spod „byka”, stwarzanie zagrożenia nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego, np. wyprzedzanie na trzeciego”.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Wśród wad tego konkursu kierowcy wymieniają też rywalizację pomiędzy kierowcami o lepszy, nowszy autobus, chodzenie i donoszenie na innych kierowców (jak zastrzegają, często nie jest to prawdą, a osoba która donosi, ma wiele „grzeszków”). Według osób formułujących zarzuty, ocenianie według zakładowego regulaminu konkursu na Najlepszego Kierowcę jest niesprawiedliwe, m.in. ze względu na zasady punktacji (np. przepały paliwa, opóźnienia, odjazdy przed czasem z wszystkich przystanków powyżej 1 minuty, liczba przekroczeń prędkości powyżej 70 km/h, ocena obowiązków wg Karty Stanowiska Pracy Kierowcy Autobusu).

Tłumaczą, że dochodzi do sytuacji, w których kierowcy są nierówno traktowani. – Dotyczy to przede wszystkim alkoholu i przywłaszczenia cudzego mienia. Jeden kierowca jest wyrzucany za alkohol z paragrafu 52 KP lub za porozumieniem stron, a inny pozostaje w pracy i zostaje to wyciszone – argumentują.

Kierowcy uważają też, że przydział nowych autobusów powinien być dokonywany na podstawie stażu pracy w Komunikacji Miejskiej, a nie, jak piszą, dla „pupilków” z konkursu czy pomocy związków zawodowych.

– Jesteśmy zmuszani, jako kierowcy autobusu i pracownicy warsztatu, do opłacania składek miesięcznych dodatkowego ubezpieczenia OC. W przypadku niecelowego zdarzenia (uszkodzenia lub zniszczenia) jesteśmy obciążani z tego OC naprawą – podnoszą kolejną sprawę. Dodają również, że wynagrodzenie stażowe naliczane jest co miesiąc w indywidualny sposób i niesłusznie zabierane.

W związku z tak poważnymi zarzutami, wysłaliśmy pytania do zarządu Komunikacji Miejskiej w Płocku.

– Celem konkursu kierowcy jest promocja transportu publicznego w naszym mieście i podniesienie jakości usług przewozowych. I to się udało – przekonuje w odpowiedzi Kinga Wochowska, specjalista ds. komunikacji zewnętrznej w spółce. – Wystarczy porównać wskaźniki jakości w latach 2015-2018. Jasno z nich wynika, jak bardzo poprawiła się np.: punktualność odjazdów z przystanków, z 75 proc. kursów o czasie do ponad 90 proc. – argumentuje w imieniu zarządu spółki.




Jak dodaje, przez cały rok prowadzona jest ocena pracy kierowcy, a jej wyniki co miesiąc publikowane są na tablicy ogłoszeń w Komunikacji Miejskiej. Każdy kierowca ma również prawo wglądu w szczegóły swojej oceny.

A co z przyznawaniem nowych autobusów? – Klasyfikacja w konkursie jest jednym z kryteriów branych pod uwagę podczas przydziału pojazdów, ale nie jedynym. Każdego roku analizujemy skutki, jakie przynosi wprowadzenie konkursu i w razie potrzeby wprowadzamy zmiany tak, aby go udoskonalić – mówi Kinga Wochowska.

Zarząd spółki nie zgadza się też w sprawie nierównego traktowania kierowców.

– W sprawach pracowniczych Zarząd zawsze obiektywnie rozpatruje każdą sytuację i w zależności od okoliczności i skali przewinienia, wyciągane są konsekwencje zgodne z Regulaminem i Kodeksem Pracy. Natomiast co do zasad wypłacania dodatku stażowego, zostały one uregulowane w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy Pracowników Komunikacji Miejskiej – Płock Sp. z o.o. i na podstawie tych zapisów jest on naliczany oraz wypłacany pracownikom – brzmi oświadczenie zarządu.

Spółka podkreśla też, że dodatkowe ubezpieczenie OC dla pracowników jest dobrowolne.

Czy te wyjaśnienia uspokoją niezadowolonych kierowców? A może pogorszą sytuację? W całym kraju brakuje kierowców autobusów, nie jest tajemnicą, że w Płocku również. Może jednak warto wsłuchać się w głos tych niezadowolonych, zanim nowiutkie autobusy będą zmuszone stać na zajezdni?

Ile jest prawdy w grafikach „KLAN z Płocka”?

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU