Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym, to piesi mieliby bezwzględne pierwszeństwo na drogach. Jedyny wyjątek ma dotyczyć tramwaju. Co o tym sądzicie?
W projekcie nowelizacji, autorzy proponują zmianę przepisu, który reguluje „ustąpienie pierwszeństwa”, podając następujące brzmienie:
ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku lub – w przypadku oczekiwania na możliwość wejścia na przejście dla pieszych – powstrzymania się od wejścia na nie
Posłowie proponują również dodanie do ustawy przepisu art. 13 ust. 1a, który bezpośrednio uznaje pierwszeństwo pieszego przed pojazdem:
Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyjątkiem tramwaju.
Autorzy zastrzegają jednak, że:
Przed wejściem na przejście dla pieszych, pieszy jest obowiązany zatrzymać się i upewnić, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa.
Zmianę zaproponowano także w art. 26 ustawy Prawo o ruchu drogowym, dzięki czemu pieszy zyskiwałby bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdem:
Z zastrzeżeniem ust. 1a, kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych lub oczekuje na możliwość wejścia na nie.
W projekcie dodano też przepis, który nakazuje ustąpić pierwszeństwa pieszemu przez kierującego tramwajem (art. 26 ust. 1a):
Kierujący tramwajem zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych.
Projekt nowelizacji złożyli posłowie Koalicji Obywatelskiej – Agnieszka Pomaska i Michał Szczerba. Zgodnie z ich propozycją, nowe przepisy miałyby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2021 r.
Co sądzicie o tym pomyśle? Zagłosujcie w naszej ankiecie.
Pierwszeństwo pierwszeństwem, ale nie zawsze można się zatrzymać (np. podczas jazdy zimą, gdy jest ślisko). Czy pieszy będzie potrafił ocenić sytuację, czy wkroczy na jezdnię kiedy zechce, nie bacząc na nic?
Pasy to dalej jezdnia po której poruszają samochody. A pieszy nie może być wyróżniony, bo to nie jest chodnik i wcześniej czy później skończy się tragedią.
Już teraz ciężko zapanować nad zombiakami z telefonem na pasach. Teraz już będzie zero respektu i odpowiedzialności. Brarawo!
Wreszcie ucywilizowani zostaną piraci drogowi!
Jeżeli to przejdzie to już totalnie piesi nie będą patrzeć na nic, chodź i tak już tak się zdarza… Jestem kierowcą, ale zarazem i pieszym także dobrze wiem jak to wygląda z obu perspektyw.
Tak, wzrośnie liczba śmiertelnych potrąceń na pasach wtedy, wzrośnie.
Osoby które nacisnely nie to zwykle pustaki.
Siedzicie w cieplym samochodzie podczas gdy ktoś zapierdala na mrozie. Jakim problemem jest zatrzymać się i ruszyc? Zadnym. Piesi powinni mieć bezwzględne pierwszeństwo i tyle.
To pieszy wchodzi na jezdnię przeznaczoną dla pojazdów. Płynność ruchu będzie mniejsza oraz zwiększy to zagrożenie dla pieszych. Łatwiej jest się zatrzymać niż zatrzymać 1,5 tonowe auto w różnych warunkach pogodowych. Człowiek nie jest nieomylny i kierowca może się nie zatrzymać a pieszy wejdzie wprost pod auto bo ma pierwszeństwo.
Problemem nie są przepisy a kultura jazdy. Jakie przepisy się nie wprowadzi zawsze się znajdzie taki co nie ustąpi i potrąci pieszego.
Jeśli te przepisy wejdą, to każdy „Antypustak” będzie wchodził jak cielę prosto przed nadjeżdżający samochód bo „przecież mam pierwszeństwo”. Życzę sukcesów!
Jak zostaniesz kaleką na wózku wtedy baranie będziesz płakał dlaczego nie nacisnołeś nie.