Nasza czytelniczka opisała sytuację, do której doszło w środę późnym wieczorem w Płocku. Kierowca miejskiego autobusu zatrzymał się na skrzyżowaniu i uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy osobówki, który był pod wpływem alkoholu.
Jak wyjaśnia czytelniczka, do zdarzenia doszło 3 marca w Płocku.
– Wracałam z pracy z drugiej zmiany po godzinie 22, linią 18 Komunikacji Miejskiej. Młody kierowca autobusu na skrzyżowaniu ul. Chopina i Bielskiej wybiegł z autobusu i zatrzymał auto osobowe w kolorze srebrnym. Zabrał prowadzącemu kluczyki i oddał go w ręce Policji – relacjonuje czytelniczka. – Dla mnie człowiek bohater. Poprzez swoje zachowanie, mógł komuś uratować życie… – dodaje.
O sprawę zapytaliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku.
– Policjanci przyjechali na miejsce, gdy kierujący autobusu uniemożliwił jazdę nietrzeźwemu kierowcy – potwierdza mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Kierowca forda był po spożyciu alkoholu, miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania pojazdami – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska.
Niestety, nadal na ulicach Płocka i powiatu płockiego nie brakuje skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców, którzy wsiadają za kierownicę po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.
Nie pij już. Zaszkodziło Ci.
Za tą obywatelską postawę powinien teraz dostać w d-ol od gościa. Niech się zajmie DUPĄ. Panowie prezesi z komunikacji PRRMIA DLA GOŚCIA nie dla SIEBIE.