We wtorek silne opady deszczu spowodował podmoknięcie wielu dróg, szczególnie w mniejszych miejscowościach, które nie są wyłożone asfaltem. Stało się to przyczyną utknięcia karetki pogotowia, jadącej od chorego.
Do zdarzenia doszło 25 lutego około godz. 20 w gminie Bodzanów.
– Dyżurny SKKM w Płocku zadysponował zastęp z naszej OSP do miejscowości Miszewko Garwackie, w celu pomocy przy wyjeździe z podmokłej dróżki ekipie pogotowia – informują strażacy z OSP Kanigowo.
Strażacy sprawnie, przy użyciu pasów sprzęgniętych z wozem strażackim oraz siły mięśni, szybko pomogli Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
A co to za news?! Jeździłem karetkami, dużo jest takich sytuacji, zwłaszcza że mają tylny napęd. Rrenaulty były najlepsze.
przedewszystkim to jechali juz od pacjenta ktory pozostal w domu.droga usypana z ziemi i gliny.namocz9na deszczem.idac pieszo czlowiek grzazl.a co dopiero takim ciezkim samochodem.
Pomyśl człowieku że droga wąska i gruntowa ale.wyobraźnia poziom1z10 zjechał by ominąć pojazd jadący z naprzeciwka ale sałata zamiast rozumu
Ok rozumiem podmokniete drogi tylko dlaczego zjechał kierowca z drogi ?oby jak najmniej takich sytuacji