REKLAMA

REKLAMA

Jest wyrok w sprawie śmierci Piotra. Matka: „Nie mogę się z tym pogodzić”

REKLAMA

Zapadł wyrok w sprawie śmierci Piotra Wieteski, który w czerwcu 2017 roku został pobity. Rodzice zmarłego 19-latka nie zgadzają się z wysokością kary.

Przypomnijmy, 20 czerwca 2017 roku Damian K., pseudonim „Diabeł” pobił Piotra Wieteskę, który przyjechał do Płocka w odwiedziny do koleżanki. Uderzenia były na tyle silne, że 19-latek upadł i uderzył głową w betonowe podłoże. Jak wykazało późniejsze badanie, doznał złamania kości pokrywy i podstawy czaszki, krwiaka podoponowego, podpajęczynówkowych wylewów krwawych oraz obecności krwi w komorach mózgu, stłuczenia i obrzęku mózgu.

Przeczytajrównież

Najpierw jednak lekarz stwierdził, że chłopakowi nic nie jest, a mamrotanie to wynik upojenia alkoholowego. Zabrała go policja, nad ranem okazało się jednak, że z Piotrem nie ma kontaktu. Ponownie przewieziono go do szpitala, tam lekarze stwierdzili jednak obumarcie mózgu, zadecydowano o odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Od tego czasu minęło 1,5 roku. Damian K. stanął przed Sądem Okręgowym w Płocku, który orzekł, że jest on winny nieumyślnego spowodowania śmierci, którą jednak mógł przewidzieć. Wydany wyrok oburzył rodziców zmarłego Piotra – orzeczono 3 lata więzienia, z zaliczeniem na poczet kary 1,5 roku pobytu w areszcie. Oznacza to, że „Diabeł” wyjdzie na wolność za 1,5 roku.




Rodzina Piotra zapowiedziała, że będzie odwoływać się od tego wyroku. – Nie mogę się z tym pogodzić – mówi mama zmarłego. – Trzy lata to zdecydowanie za mało – dodaje w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Rodzina pobitego chłopaka: Skatowali Piotrka…

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 2

  1. Sidney68 says:

    Mało kto wie ale ta sprawa ma drugie dno. Karetka zabrała Piotrka z miejsca zdarzenia ale…do szpitala przywieźli go Policjanci. Czyli że gdzieś po drodze został ” przepakowany ” do innego samochodu. Gdzie jest notatka służbowa z tej czynności ? I kto na to pozwolił ? Dyżurny na komendzie tak postanowił ? Czy to akcja wyłącznie medyków z patrolem ? To trzeba wyjaśnić. Lekarka wraz ekipą karetki plus patrol Policji złamali wszystkie istniejące procedury w takiej sytuacji. I są na to odpowiednie artykuły K.K. W zdarzeniu tym brało udział około 10 bandytów a do wyjaśnienia zatrzymano tylko czworo z nich. Wyrok skazujący dostał tylko jeden z nich i to tylko dlatego że w przeszłości był już karany za pobicie. Piotrek został brutalnie skopany przez 4 dziewczyny i to mogło być przyczyną jego stanu a nie upadek. Sąd nie przyłożył się wcale do tej sprawy. Mieli jelenia w ręce i go skazali. Ale czy to on jest sprawcą tej tragedii ? Nie bronię go bo wzorowym obywatelem raczej nie był ale na ławie oskarżonych powinno zasiąść znacznie więcej osób. No i sprawa wypuszczenia sprawcy z aresztu przed uprawomicnieniem się wyroku też nie powinna mieć miejsca. Czym kierował się Sąd gdy to zarządził ? A teraz gnojek siedzi sobie np. w Holandii u jakiegoś rolnika i ma w nosie Wymiar Sprawiedliwości. Przecież wychodząc z aresztu dostał obowiązek dozoru policyjnego. I nie zgłasza się na Komendę. Jest więc prawna podstawa do wydania ENA. Inna sprawa to taka że uciekł on nie przed wyrokiem tylko przed swoimi byłymi kumplami. I wcześniej czy później go złapią i dojadą. Ta sprawa jeszcze się nie zakończyła i finał może być dużym zaskoczeniem dla opinii publicznej.

  2. Anonim says:

    No ,przykro że tak się stało. Ale tu nie tylko ten chłopak jest winny, gdyby lekarze zabrali go na pogotowie,a nie policja na dołek, to chłopak by żył. Ten powinien odpowiadać za pobicie, a lekarze i policja za nieumyślne spowodowanie śmierci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU