Pamiętacie sukces poprzedniej edycji jednodniowej restauracji, która odbyła się w listopadzie ubiegłego roku? Wówczas głównym bohaterem potraw był ziemniak, a potrawy wykonane z tego smacznego warzywa zniknęły w ciągu niespełna godziny… Jak będzie z jego siostrą kapustą?
Jednodniowa restauracja to pomysł, który wdrożyła właścicielka restauracji „Wieża Ciśnień” Mariola Rączkowska, wraz z koleżankami: Iwoną Wodowską i Olgą Bromką. Kobiety przeszły od pomysłu do czynów i – po sukcesie pierwszej edycji – organizują kolejną jednodniową restaurację w Płocku, nazwaną „Kapuściany głąb”.
Smakowite spotkanie odbędzie się za niespełna dwa tygodnie, 21 lutego o godzinie 13 na skwerze przy Wieży Ciśnień. Jakie menu wymyśliły panie tym razem?
Posmakujemy na przykład zupy pn. fitka – dąbrowska zarzucajka, gotowanej na bazie kiszonej kapusty. Będą też czarne gołąbki krużewnickie – zwane również gołąbkami od Kargula i Pawlaka, a to dlatego, że potrawa przygotowywana jest na Festiwal Filmów Komediowych, któremu patronują te najsłynniejsze komediowe postaci polskiego filmu: Kazimierz Pawlak i Władysław Kargul. Gołąbki są czarne dlatego, że do ich wyrobu używana jest kasza gryczana, a dzięki niej barwa nadzienia jest w przekroju ciemnobrązowa. Ostatnia potrawa to babka kapuściano-jaglana z sosem śledziowym, w której wykorzystana zostanie z kolei kasza jaglana.
Uwaga, to zabrzmi jak telewizyjny spot reklamowy – wszystkie potrawy są w rewelacyjnie niskiej cenie, tylko po 4 zł! Zapraszamy i radzimy przybyć punktualnie – w listopadzie część z gości musiała się obejść smakiem…