Trzy pojazdy, parkujące przy ul. Orlińskiego uszkodził mężczyzna, który został zatrzymany przez płocką policję minionego weekendu. Zatrzymano też mężczyznę, który włamał się do opla na ul. Sienkiewicza w Płocku.
Do włamania doszło w sobotę, 29 kwietnia, około godz. 14.40.
– Oficer dyżurny został powiadomiony o włamaniu do samochodu na ul. Sienkiewicza – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Policjanci, którzy natychmiast udali się na miejsce, po sprawdzeniu pobliskiego terenu zatrzymali w jednej z klatek schodowych 28-letniego mężczyznę, mieszkańca Płocka. Jak się okazało, mężczyzna wybił szybę w oplu i ukradł z niego radio o wartości 200 zł – tłumaczy rzecznik.
Mężczyznę doprowadzono do Komendy Miejskiej Policji w Płocku i przesłuchano w związku ze sprawą. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i przyznał się do tego zarzutu, jednak nie składał żadnych wyjaśnień.
Natomiast w niedzielę, 30 kwietnia, około godziny 1 w nocy policjanci otrzymali informację o tym, że jakiś mężczyzna na ul. Orlińskiego kopie samochody. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę, którym okazał się 26-letni mieszkaniec Płocka.
Policjanci po sprawdzeniu stwierdzili, że uszkodzone zostały trzy pojazdy: skoda, toyota i nissan. Uszkodzenia to m.in. zbity reflektor, zerwane pióra wycieraczek, wgniecione i zarysowane elementy karoserii. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Przyznał się do uszkodzenia pojazdów, oświadczył, że był nietrzeźwy i nie wie dlaczego tak się zachowywał.
Za włamanie w kodeksie karnym przewidziana jest kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za uszkodzenie, do 5 lat pozbawienia wolności.