Urząd Miasta Płocka przeprowadzał ankiety, w których pytał mieszkańców o to, jak oceniają jakość życia w naszym mieście. Na pytania odpowiedziało ponad tysiąc osób. Jak myślicie, w jaki sposób ocenili komfort mieszkania w Płocku?
Ratusz zakończył pierwszy etap prac nad Strategią Zrównoważonego Rozwoju Miasta Płocka do roku 2030. Zebrano ponad tysiąc ankiet, które staną się podstawą do stworzenia diagnozy miasta.
– Mają one nam powiedzieć, w jakim Płocku chcą mieszkać i jakich zmian oczekują jego mieszkańcy.
Ankiety można było wypełniać do pierwszych dni sierpnia. Były dostępne w wersji elektronicznej i papierowej, którą należało przesłać, bądź przynieść do Urzędu Miasta. W rolę aktywnych ankieterów wcielili się także płoccy seniorzy. Odbyły się też dwa spotkania prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego z płocczanami w galeriach handlowych – informuje Hubert Woźniak z płockiego ratusza.
Otrzymano w ten sposób ponad tysiąc wypełnionych ankiet, z czego 60 procent w wersji papierowej.
– Ankiety są w tej chwili opracowywane i analizowane, ale niektóre, znane już wyniki, pozytywnie zaskakują. Najwięcej osób, które ankietę wypełniły, bo ponad 60 proc., to ludzie urodzeni w Płocku, ponad połowa badanych posiada wyższe wykształcenie. Natomiast w kategoriach wiekowych okazało się, że najwięcej wypowiedziało się płocczan w wieku od 35. do 44. roku życia – dodaje urzędnik.
Hubert Woźniak podkreśla, że warto też zwrócić uwagę na niektóre odpowiedzi. Na pytanie o to „jak mieszka się w Płocku?” 20 procent odpowiedziało, że „bardzo dobrze”. Pozytywnych ocen – „mieszka się dobrze” i „mieszka się bardzo dobrze” – było łącznie 80 proc. Odpowiedzi „Mieszka się źle” – udzieliło zaledwie 0,5 proc.
Z kolei na pytanie „co najbardziej podoba się w Płocku?” badani dość zgodnie wymieniali:
Wzgórze Tumskie, starówkę, Wisłę oraz nabrzeże, zabytki, katedrę, a także panoramę
miasta.
Zostało
Badania niezależnych ekspertów dowodzą, że 95 % ankiet jest od pracowników Urzędu Miasta oraz pracowników miejskich spółek. To wypacza obraz miasta!
No jasne wymarle miasto
Fajnie. W sumie dziwne by było, aby mieszkańcy slumsów bywali w drogich galeriach handlowych aby podyskutować z prezydentem. Nie ma to jak zapytać wypasionych, bogatych ludzi w sile wieku. 80% jest zadowolona.
Nieźle. Trzeba było jeszcze wpaść do jakiegoś SPA, lub salonu Mercedesa i podpytać o zamożność mieszkańców. Dobra taktyka i szczere wyniki.