W sobotę w nocy na Rondzie Wojska Polskiego doszło do wypadku z udziałem policyjnego radiowozu. Otrzymaliśmy film od świadka tego zdarzenia.
Do wypadku doszło 12 września około godz. 22 na Rondzie Wojska Polskiego w Płocku.
– Bus policyjny wjechał na sygnale na rondo, w ostatniej chwili czerwonego światła, jadąc od centrum w kierunku Podolszyc – przekazała nam czytelniczka, której kamerka samochodowa nagrała zdarzenie. – Auto osobowe, którym kierowała kobieta, jechało z obwodnicy w kierunku mostu. Kobieta wypadła z miejsca kierowcy na miejsce pasażera. Wszyscy byli przytomni, ale w szoku – wyjaśnia.
Jak dodaje, w przeciągu kilka minut na miejsce zdarzenia zjechało kilka samochodów policyjnych.
– Starałam się pomóc poszkodowanym, a gdy dojechała policja, razem z mężem odjechaliśmy, aby nie blokować ronda (staliśmy na awaryjnych) – relacjonuje czytelniczka.
Wypadek na rondzie z udziałem radiowozu [FILM, ZDJĘCIA]
Otrzymaliśmy również informację z Komendy Miejskiej Policji w Płocku na temat tego zdarzenia.
– Jak wstępnie ustalili wykonujący czynności na miejscu zdarzenia policjanci, mundurowi zostali skierowani do interwencji, dotyczącej zakłócenia porządku oraz niszczenia mienia – przekazała nam mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Policjant wjechał radiowozem na skrzyżowanie przy włączonych światłach błyskowych oraz dźwiękowych, jednak kobieta kierująca oplem nie zatrzymała się i uderzyła w radiowóz – wyjaśnia.
Do szpitala z obrażeniami ciała zostali przewiezieni policjanci oraz kierująca oplem. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie, które wyjaśni wszelkie okoliczności zdarzenia.
– Po zgromadzeniu materiałów oraz przeprowadzeniu wszelkich czynności sprawa znajdzie swój finał w sądzie,który wskaże sprawcę tego zdarzenia – podsumowuje mł. asp. Marta Lewandowska.
Po obejrzeniu filmu trudno określić czyja wina.
Widać, że auto, które jedzie chwilę przed Oplem też dosyć sprawnie porusza się w lewo, czy to był wyścig?
Dobrze, że policja była na miejscu.
Trzy lata temu , policjant po cywilnemu , potrącił na pasach moją córkę. Też się policji najechało, nie po to ,żeby pomóc nam , tylko temu Panu.
Ostatecznie wina mojej córki, jeszcze musiałam odszkodowanie płacić za uszkodzona auto!!!! Kpina. Jedna wielka mafia w mundurach.
Nie musiałaś
Jak to możliwe, że na tym rondzie nie ma kamer? Jak to możliwe, że wozy patrolowe nie mają kamer?
szczerze …wina policji…ale i kierowca opla też nie jest bez winy gdyby jechała z 50km/h,bo nawet tam takie ograniczenie bodajże jest to może by zauważyła radiowóz i nie doszło by do kolizji a tu jak ktoś juz wcześniej napisał opel miał znacznie większą predkość…,ale to nie zmienia faktu że policja przydzwoniła!
A pamiętacie – jakiś czas temu na Międzytorzu był wypadek na przejściu na pieszych. Policjant po służbie potrącił na przejściu osobę. I co? Pamiętam, że pierwsza informacja jaka była podana, to taka, że będą sprawdzać, czy pieszy nie był pod wpływem alkoholu. Było nieważne, że już wszedł na przejście i miał pierwszeństwo, tylko czy nie spożywał wcześniej alkoholu. Nie wiem jak to się skończyło..
Policja została wezwana do zakłócania porządku oraz niszczenia mienia. Skutki skasowany cywilny pojazd, ścięty sygnalizator i o jeden radiowóz mniej na mieście do dyspozycji KMP. Słabe mają te statystyki.
Tak czy inaczej miała pierwszeństwo, Policja wymusiła pierwszeństwo jadą na bobach nie upoważnia go wjechanie taką prędkością na skrzyżowanie wiedząc,że ma czerwone światło brak rozumu , oczywiście może przejechać na czerwonym na bombach ale z ostrożnością której jak zwykle im zabrakło. Całę szczęście że się nagrało i jest dowód
Tak czy inaczej miała pierwszeństwo, Policja wymusiła pierwszeństwo jadą na bobach nie upoważnia go wjechanie taką prędkością na skrzyżowanie wiedząc,że ma czerwone światło brak rozumu , oczywiście może przejechać na czerwonym na bombach ale z ostrożnością której jak zwykle im zabrakło. Całę szczęście że się nagrało i jest dowód
kierująca (uczestniczka wypadku i mająca pierwszeństwo) ma wielkie szczęście że jest zapis z kamery od postronnej osoby – inaczej od razu by stwierdzili że policja wjechała na zielonym świetle i nie miała by szans na obronę… „dziwne” że od razu nie stwierdzili że winien jest policjant wjeżdzający na czerwonym świetle (mimo że miał niebieskie błyski) i skierowali sprawę do sądu. i tak samo „dziwne” że tylu policjantów (radiowożów) było na miejscu zamiast pilnować porządku w innych rejonach miasta (przypomnę – sobota, późny wieczór – zawsze się coś dzieje co powinno zainteresować policję celem zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców)
Jak wjechał na czerwonym świetle przez skrzyżowanie jako pojazd uprzywilejowany to pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych jest sprawcą kolizji bo musi zachować ostroźność, a ciekawe czy przyjechali zgodnie z korytarzem życia bo bo jakoś wycieli prawy sygnalizator i czy zwolnili podczas przejazdu przez skrzyżowanie. Pojazd uprzywilejowany może przejechać na czerwonym świetle ale gdy doprowadzi do kolizji wówczas jest jego wina. Lepiej żeby kobiecie z Opla nic nie było bo ktoś ładnie beknie za to tylko dobrą papugę trzeba mieć w sądzie. Tam jest na rondzie pełno kamer żeby tylko nie zaginął materiał dowodowy w dziwny sposób. Zdrowia dla wszystkich poszkodowanych.
No faktycznie… aleeee macie film ze zdarzenia 🤣 😆
No faktycznie coś tam widać, wina policji.
Na filmiku wyraźnie widać osobówka stoi w miejscu, a radiowóz na bombach wjeżdża w auto, bezsprzecznie wina kierowcy radiowozu. Dzięki kamerce policja nie zmieni faktu jak było, nie było by filmiku winny nie kto inny tylko nie policja
Dokladnie. A policja, nawet bedac w akcji, swiatlo, dzwiek, jest zobowiazana zachowac bezpiczenstwo… jestem tez zdania, jest policja winna tego wypadku
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.579925890
Kierująca Oplem wjechała na pomarańczowym. To widać na filmie. Pewno musiała przycisnąć żeby nie załapać się na „wczesne czerwone”. No i nastąpiła w głowie tej pani pełna koncentracja na sygnalizatorze zamiast na tym co dzieje się w rejonie skrzyżowania. To z tego powodu nie zauważyła radiolki na niebieskich. W takim przypadku nie zauważyłaby nawet gdyby był to BIZON jadący na żniwa.
Musisz być prawdziwym „fredem”
Nie ma takiego światła jak pomarańczowe.
Jak można było nie zauważyć radiowozu na bombach?????
jak kierujący radiowozem nie zauważył czerwonego światła??? i jadącego auta mającego pierszeństwo???hę????
Thanos masz świętą rację. Teraz będą kombinować. A jeszcze ciekawiej było w piątek wieczorem. Już w Kutnie przy zjeździe z A1 na Płock na radiu mówili, że a Płocku zadyma, bo wszędzie policja, broń, kaski, itd….. Wyjeżdżam do Płocka i tak rzeczywiście jest. Młodzi policjanci na podolu z giwerami trzymają jakieś auto obok Wisły. A potem się dowiedziałem że ta zadyma to tego powodu że był mecz z legia. No żesz ku.wa!!!!!
Sprawa finał w sądzie…… no tak. W końcu to policja. Ile razy karetka pogotowia brała udział w takim zdarzeniu, wina zawsze była kierowcy karetki. Jazda na sygnale nie daje pierwszeństwa. Jazda na sygnałach umożliwia wjazd na czerwonym z zachowaniem szczególnej ostrożności. Teraz będzie mataczenie i kombinowanie jak się wymigać od odpowiedzialności. Obraz polskiej policji – nigdy nie ich wina.
dlatego tyle radiolek się zjawiło by znaleźć jak najwięcej nieistotnych rzeczy na obronę policjantów i skazanie kobiety która miała pierszeństwo…
Jeśli ktoś wie więcej na temat tego zdarzenia proszę pisać !!!