– Współpraca nie była prosta. Musieliśmy wypracować wspólny program i pracować ponad podziałami, także personalnymi – powiedział Jarosław Gowin podczas swojej wizyty w Płocku. – Efektem współpracy jest mocna centroprawica, która zmieni Polskę, Mazowsze i Płock – obiecywał w trakcie konferencji prasowej.
Nasze miasto odwiedził szef Polski Razem, Jarosław Gowin. Założyciel partii opowiedział o kulisach politycznego zjednoczenia trzech sił: Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski oraz Polski Razem. I choć – jak zapewnia Gowin – nie była to decyzja łatwa, to w chwili jej podejmowania wydawała się konieczną. – Pomimo dzielących nas często przekonań, wszystko scaliło jedno – opowiadał prezes partii. – Łączy nas przekonanie, że Polska czeka i jest gotowa na zmiany – dodał.
Zdaniem Jarosława Gowina, rządy Platformy Obywatelskiej – zarówno w kraju, jak i w Płocku – to rządy stagnacji. – Dużo podróżuję po kraju i odnoszę wrażenie, że w ostatnich czterech latach czas stanął w miejscu – przekonywał podczas konferencji prasowej. – Brakuje inwestycji i zmian. Takie same wrażenia mam podczas mojej wizyty w Płocku. Kadencja prezydenta to czas zaniedbań. Pora to zmienić – stwierdził.
Polska Razem dołączyła do PiS i Solidarnej Polski, by razem wykreować wspólnego kandydata na fotel włodarza Płocka. Zdaniem Gowina, to właśnie Marek Martynowski posiada wszystkie cechy przyszłego prezydenta. – Jestem pewien, że będzie on dobrym gospodarzem Płocka – zapewniał podczas spotkania z dziennikarzami. – I choć naszym kandydatem na to stanowisko miał być Marcin Flakiewicz, to wspólnie wstrzymaliśmy się od tej decyzji, by poprzeć innego, lecz podzielającego nasze poglądy kandydata – tłumaczył.
Obecny podczas konferencji prasowej Marcin Flakiewicz, decyzją szefów partii, na swoją prezydenturę – lub chociażby kandydaturę na ten fotel – będzie musiał poczekać. W tegorocznych wyborach Flakiewicz wystartuje na razie do rady miasta.