Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego poinformował o fałszywym piśmie, podpisanym rzekomo przez marszałka Adama Struzika, które dotyczy porozumienia z Ukrainą. Na tej podstawie obywatele Ukrainy w wieku poborowym mają być zatrzymywani. Jak się okazuje, podobnych fałszywych pism jest więcej.
O fałszywym piśmie urząd marszałkowski powiadomił w komunikacie na swojej stronie internetowej.
– W mediach społecznościowych oraz za pośrednictwem poczty elektronicznej dystrybuowany jest skan pisma rzekomo podpisanego nazwiskiem marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika. Pismo dotyczyć ma zatrzymywania obywateli Ukrainy w wieku poborowym. Informujemy, że pismo to jest sfałszowane, a sama informacja jest przykładem fake newsa i próbą dezinformacji. Marszałek województwa nigdy nie podpisywał żadnego pisma w tej sprawie. Takie pismo nie powstało również w urzędzie marszałkowskim województwa mazowieckiego – podkreślają w urzędzie marszałkowskim.
Marszałek województwa mazowieckiego poinformował o tej sytuacji stosowne służby.
O działaniach dezinformacyjnych i fałszywych pismach informuje również Konsulat Generalny Ukrainy w Krakowie i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
– W Internecie są powielane fałszywe dokumenty i informacje o rzekomym porozumieniu Polski i Ukrainy, dotyczącym poszukiwania i zatrzymywania obywateli Ukrainy uchylających się od służby wojskowej.
Nie daj się oszukać! To dezinformacja – apeluje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.


Ciekawe, skąd Rosjanie zna nazwisko marszałka
Zastanawiające.
Pismo może i fałszywe, ale treść jakże aktualna