REKLAMA

REKLAMA

Dzieci autystyczne też chcą pojechać na kolonie… Pomożecie?

REKLAMA

Rok temu pisaliśmy o problemach Stowarzyszenia „Odzyskać Więzi”, które chce zapewnić wypoczynek kolonijny dzieciom autystycznym. Wówczas komisja z absurdalnym tłumaczeniem odrzuciła ich wniosek. W tym roku Urząd Miasta przyznał pieniądze aż na… jedno dziecko. Dlatego stowarzyszenie samo zbiera pieniądze na ten cel.

Już dwa razy Stowarzyszenie „Odzyskać Więzi” umożliwiło niepełnosprawnym dzieciom z autyzmem samodzielny wyjazd na kolonie, tylko z opiekunami, ale bez rodziców. To ogromne wydarzenie dla autystycznych dzieci, ale i dla ich rodziców.

Przeczytajrównież

– Autyzm jest tak niezrozumiałym i tym samym mało akceptowalnym zaburzeniem, że przestrzeń turystyczna jest na tę grupę społeczną zamknięta – wyjaśnia Renata Szpilkowska-Lorenc, szefowa stowarzyszenia. – Nie organizuje się dla dzieci z autyzmem ani wyjazdów w integracji, ani takich wyłącznie dla nich – tłumaczy.

Jak dodaje, dzieci z autyzmem również chciałaby móc spędzić wakacje tak jak ich zdrowi rówieśnicy, na koloniach, na obozie, śpiewać przy ognisku, czy iść na podchody. Nie chcą mieć łatki dziwaka, cudaka, który tylko chodzi na terapie i macha sznureczkiem. – Codziennie przychodzą do biura stowarzyszenia i pytają, czy będą kolonie… – mówi smutno szefowa „Odzyskać Więzi”.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Prezydent: Być może zabrakło zrozumienia

Dlaczego smutno? Bo koszt organizacji kolonii dla tej grupy jest niewyobrażalnie wysoki. Zgodnie z rozporządzeniem ministerstwa edukacji narodowej, na czworo dzieci z autyzmem musi przypadać dwoje opiekunów (dla porównania – w przypadku zdrowych kolonistów, jeden wychowawca jest przeznaczony na piętnaścioro dzieci). A do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty pobytu (nocleg i wyżywienie) oraz przejazdu.




– Dla jednego rodzica jest to koszt nie do udźwignięcia, około 4 tys. zł. Priorytetem są przecież u nich pieniądze na terapię. Dlatego prosimy o drobne wsparcie akcji – tłumaczy Renata Szpilkowska-Lorenc.

Pomimo ubiegłorocznych obietnic prezydenta podczas spotkania z rodzicami, Urząd Miasta Płocka dofinansował w tym roku kolonie kwotą… 4 tys. zł, czyli wsparł jedno dziecko. A stowarzyszenie chciałoby zabrać na kolonie przynajmniej 12 dzieci.

I tu zaczyna się Wasza rola. Możecie pomóc ogromnie, zarówno autystycznym dzieciom, które nie potrafią same poprosić o pomoc, jak i im rodzicom, którzy – uwierzcie – już mają bardzo ciężko, wychowując niezwykłe dziecko.

Pieniądze na kolonie, w dowolnej kwocie, możecie wpłacać bezpośrednio na konto: 02 1140 2017 0000 4002 1176 2350 z dopiskiem KOLONIE lub przez profil facebookowy stowarzyszenia.

Dzieci bez dofinansowania. „Kolonie i wyjazdy dla dzieci autystycznych niosą zbyt duże ryzyko”

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU