Na terenie zakładu produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku odbyła się prezentacja nowego systemu bezpieczeństwa. Istnieje szansa, że granic koncernu będzie strzegł autonomiczny dron. ORLEN podejmie ostateczną decyzję w sprawie wykorzystania drona w lutym 2020 roku, po zakończonych testach prowadzonych obecnie w ramach start upu.
16 grudnia PKN ORLEN zaprezentował nowoczesnego autonomicznego drona wraz ze specjalnie przeznaczoną dla niego stacją. Maszyna umożliwi szybszą reakcję na alarmy naruszenia bezpieczeństwa granicy zakładu produkcyjnego oraz weryfikację przyczyn takich alarmów.
– Jesteśmy w trakcie inwestycji związanej z przebudową ogrodzenia i zainstalowaniem nowszych systemów zabezpieczeń niż te, które są do tej pory stosowane – wyjaśniał Jacek Kotulski, Biuro Kontroli i Bezpieczeństwa PKN ORLEN. – Pojawił się taki pomysł, żeby wykorzystać drona do weryfikacji alarmów. Próba wtargnięcia na teren zakładu wykryta przez system bezpieczeństwa nie wiązałaby się z wysłaniem patrolu osobowego, który musi pojechać samochodem albo iść pieszo. Szybciej będzie wysłać tam drona. Mamy wtedy przekazany obraz z kamery, która jest umieszczona na dronie i możemy szybciej zweryfikować czy dane zdarzenie stanowi zagrożenie bezpieczeństwa, czy jest to fałszywy alarm – tłumaczył Jacek Kotulski.
W przypadku sukcesu projektu oraz zmiany części przepisów, dotyczących lotów dronami w Polsce, PKN ORLEN planuje rozszerzenie wykorzystania dronów. Koncern chce wykorzystać bezzałogowe autonomiczne maszyny latające do patrolowania swoich rurociągów i weryfikowania informacji o kradzieży paliwa.
– Chcielibyśmy wykorzystać to rozwiązanie do monitoringu rurociągu przesyłowego, który mamy pomiędzy Płockiem, Ostrowem a Wrocławiem, o długości prawie 250 kilometrów. Rurociąg ten biegnie przez różne tereny, są zarówno tereny zalesione, jak i pola. Mamy przypadki, że złodzieje próbują kraść produkty i nasze systemy wskazują tego typu zdarzenia, natomiast pozostaje sprawa związana z weryfikacją i próbą złapania złodziei na gorącym uczynku. Ważne jest też jak najszybsze załatanie rurociągu, żeby ograniczyć wycieki, skutkujące skażeniem środowiska – mówił Jacek Kotulski.
Na prezentacji najnowszej inwestycji PKN ORLEN pojawiła się także Pełnomocnik Ministra Infrastruktury ds. Bezzałogowych Statków Powietrznych Małgorzata Darowska, która przyznała, że bardzo cieszy ją inicjatywa koncernu. Inwestycje takie, jak ta realizowana przez płocką firmę mają pozwolić na utrzymanie w naszym kraju najnowszych technologii w tej szybko rozwijającej się dziedzinie.
– Liczę na to, że ten projekt będzie projektem flagowym i wyznacznikiem dla innych przedsiębiorstw takiej skali, jak PKN ORLEN do tego, żeby odważyły się współpracować z firmami. W tym przypadku nie ma mowy o zamówieniach publicznych, konieczna jest współpraca – mówiła Małgorzata Darowska.
Możliwości drona wraz z garażem zaprezentował Łukasz Chaciński z firmy CERVI Robotics (Executive Vice President of Sales and Goverment Relations). Dron posiada baterię, pozwalającą na 30 minut lotu. Garaż spełnia nie tylko funkcję ochronną, ale też ładuje baterię drona. W razie potrzeby szybkiego ponownego startu, stacja może wymienić rozładowaną baterię w maszynie. Dzięki temu można go ponownie poderwać do lotu w 2 minuty. Dron jest autonomiczny, co oznacza, że samodzielnie leci do wyznaczonego celu i powraca do garażu.
A zakłócenia elektroniki ? Kolumny, pochodnie skutecznie odbiją fale radiowe i „PTAK” zabłądzi.
Pozdrawiam.
NIE przebije się przez atmosferę WYZIEWÓW np: GRUBA BERTA komin na EC, pochodnie , chłodnie kominowe,
para z instalacji.Jest to zbyt delikatne urządzenie! Jacek popuściłeś wodze fantazji , nie po raz pierwszy.
DO czego w takim razie termowizja? ORLEN OCHRONA , która kosztuje mion co miesiąc.!MONITORING?
Orlen wzdłuż ogrodzenia ma kilkanaście lub więcej kilometrów .Czy dron „OBLECI” na jednym „ŁADOWANIU”?
Nic z tego nie bedzie
Jak taki dron wleci w chmure siarkowoweglowodorową, to mu elektronika padnie
😂😂😂😂😂😂
Pozdro dla ekipy UAVO z uprawnieniami BVLOS 😉😉😉👍