Zaledwie pół godziny dzieliły od siebie dwa zdarzenia drogowe, do których doszło w sobotę rano w Miszewku Strzałkowskim (gm. Słupno). Jak informuje nasz czytelnik, na drogach jest bardzo ślisko.
14 grudnia rano otrzymaliśmy informację od czytelnika o dwóch zdarzeniach drogowych, do których doszło w Miszewku Strzałkowskim (gm. Słupno).
– Najpierw dachowało tam auto, później kobieta z dwójką dzieci wpadła samochodem na barierki. Na jezdni jest politura, bardzo ślisko – ostrzega nasz czytelnik.
Zdarzenia potwierdza Państwowa Straż Pożarna w Płocku.
– Pierwsze zgłoszenie, o dachowaniu auta, otrzymaliśmy o godz. 8.02, natomiast drugie zdarzenie zgłoszono o godz. 8.33 – mówi dyżurny PSP w Płocku. – Na razie nie mamy więcej informacji, zastępy są jeszcze na miejscu – wyjaśnia.
Jak się dowiedzieliśmy, w pierwszym przypadku mężczyzna miał obrażenia zewnętrzne, ale nie były groźne. W przypadku drugiego zdarzenia, do szpitala przewieziono chłopca, który doznał otarcia głowy, ale i w tym przypadku rana jest powierzchowna.
Apelujemy o bardzo ostrożną jazdę!
Oooo widać gwiazdę powiatowych dróg – mowa o tym od części samochodowych… …będzie teraz trochę bezpieczniej, zanim nie wróci do pracy.
Ten z częściami to na własne życzenie.
Tak jeździ że strach. W zabudowanym czy nie pędzi na całego.
Oooo przedstawiciel hurtowni samochodowej… …dzisiaj to piraci numer jeden. Jeszcze takiego nie widziałem, żeby jechał przynajmniej „mniej więcej” zgodnie z przepisami.
Na tak niebezpiecznym odcinku drogi powierzchnia drogi powinna być posypana piaskiem lub solą, czy to uczyniono?
Przecież jest jak zwykle komu by do głowy przyszło w grudniu może być mróz