Płockie nabrzeże jest jednym z najpiękniejszych w Polsce. Szeroka plaża, skarpa, naturalny zalew – to wszystko sprawia, że w sezonie możemy poczuć się tam jak na wczasach w nadmorskim kurorcie. Niestety, nie wszyscy o to dbają, na co zwrócił uwagę nasz czytelnik. Do tego, brak jakiejkolwiek działającej toalety powoduje, że otoczenie nowego budynku gastronomicznego zmienia się… w szalet.
Wystające druty, gruz i opony – taki widok zastał nasz czytelnik, spacerujący brzegiem płockiej plaży nad Wisłą, tuż obok wyremontowanego niedawno miejsca.
– Spacer nabrzeżem jest po prostu niebezpieczny – pisze płocczanin. – Z przerażeniem obserwowałem małe dzieci, które szły w pobliżu rodziców, a tuż obok nich z piachu wystawał drut. Oprócz tego walają się tam butelki, opony, jest pełno gruzu, a nawet metalowe, zniszczone wiadro. Uważam, że władze miasta powinny i na ten fragment nabrzeża zwrócić baczniejszą uwagę – przekonuje czytelnik.
1. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
2. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
3. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
4. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
5. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
6. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
7. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
8. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
9. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
10. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
11. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
12. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
13. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
14. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
15. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
16. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
17. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
18. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
19. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
20. Zdjęcie przesłane przez czytelnika
Jest jeszcze jeden aspekt spaceru nabrzeżem, który – przypomnijmy – jest dozwolony, jako forma relaksu, pod warunkiem utrzymania dystansu społecznego i środków ochrony, jak zasłanianie ust i nosa. Otóż na nabrzeżu brak jakiejkolwiek działającej toalety. Ta stoi, co prawda, na wyremontowanym nabrzeżu, jednak jest zamknięta. Zgodnie z przetargiem ogłoszonym przez Agencję Rewitalizacji Starówki (to ta miejska spółka nadzoruje nabrzeże), toalety publiczne są w gestii najemcy lokali gastronomicznych. A te, na mocy rozporządzenia ministra zdrowia, są zamknięte.
W związku z tym, odwiedzający nabrzeże załatwiają swoje potrzeby… przed toaletą.
– Mocz wsiąka w podłogę, zapach jest nie do wytrzymania, czy naprawdę nie można nawet postawić przenośnej toalety? – pyta czytelnik.
Ma też apel do płocczan.
– To nasz wspólny teren, który służy do rekreacji. Jest wyjątkowy. Przestańcie go zaśmiecać. Zabierzcie butelki ze sobą, jeśli musicie pić. Opony oddajcie do utylizacji. Przestańcie być brudasami, bo zapłacimy za to nie tylko my, ale i przyszłe pokolenia! – podsumował słusznie płocczanin.
Pod jego apelem podpisujemy się i my – warto zadbać o nasze otoczenie tak, abyśmy wszyscy mogli z niego korzystać teraz i w przyszłości.
WSTYD I HAŃBA….
no pamientam to jak wczoraj ja z tomkem hehe forma protestu hehe
ale wsioki
Pola a ty brudasem nie jesteś tam nie tylko z Płocka przyjeżdżają najłatwiej tak powiedzieć a samemu po kszakach szczy ciekawe czy w innych miastach czy wsiach jest tak czysto zastanówcie się co piszecie
Brudasy płockie.
Jak za komuny
Nikt nie ma wpływu na brak ludzkiej kultury
Jestem wstrzasnieta widokiem obszczanych podlog ! Bardzo czekamy na to aby mozna bylo tam pojechac i milo spedzic czas, ale widac, ze widoki wątpliwej urody na naszym wybrzezu:(((
Przecież to teren miasta, gdzie jest prezydent i jego sluzby
A czy PREZYDENT I JEGO Służby nakładzie rozsądku do głowy neandertalczyków załatwiających swoje potrzeby byle gdzie. To wychowanie się ma lub nie, jak z domu tego nie wyniósł to nikt takich FLEJTUCHÓW niczego nie nauczy.
Byle gdzie? A gdzie mają załatwiać jak wydano dzisiątki milionów a nie ma nawet klopa?
No gdzie? Gdzie?
To wszystko robią ludzie a jak tobie brudno to posprzątaj a nie głupoty wypisujesz
kiedyś było piękinie. Jako dziecko bawiliśmy się tam w podchody.świetne kryjówki pośród wikliny! Potem bez wikliny jeden zbiornik ale cudne lodowisko! A teraz melina dla motłochu!
A ktoś widział ile świństwa jest na plaży??
Ani wyjść z dzieckiem, ani z psem.
Pocieszajace, że audioriver w tym roku odwołany.
Dbajmy o nasze miasto! Dla naszych dzieci!
Swoją drogą, miasto powinno wykorzystać czas wolny od imprez i zrobić generalne porządki!
Czekamy.
Od roku krzyczę, żeby tam toi toi-e postawili skoro nie umieli zrobić parkingów to chociaż kibel. I wszystko jak krew w piach. Byle miliony wydać ale bezmyślnie.
Super pomysł
Przecież intelygencja plocka nie zdemoluje owych twv.
Zacznijcie dbać o swoje miasto a potem wypisujcie głupie artykuły.
To po co betonowali te nabrzeże i stawiali pawilony? Ludzie tego nie niszczą. A wc by zniszczyli? Nie.
Z bezsilności szczają na murek bo niby gdzie mają szczać? Najbliższe wc to trzeba wrócić na górę. Wyjaśnij dziecku, że ma szczać w portki.