– Chciałabym, aby Państwo napisali artykuł o przedszkolu przy ulicy Kochanowskiego 7 – napisała do nas czytelniczka. – Jest to nowe przedszkole, dzieci tam przebywają i w małych, i w dużych pomieszczeniach. Jest tam bardzo gorąco, duszno, kiedy odbieram dzieci są całe mokre, leje się z nich pot, a to prowadzi do chorób – obawia się mama przedszkolaka.
Nasza czytelniczka twierdzi, że w te gorące dni dyrektor przedszkola zakazała otwierania okien, nic też nie robi z tym, że w salach jest tak duszno. – Dla dzieci jest naprawdę niebezpieczne, gdyż dziecko może zasłabnąć albo i gorzej. Martwię się, ponieważ ja sama kiedy tam wchodzę, od razu to odczuwam, a dzieci tam są godzinami – martwi się płocczanka.
Zapytaliśmy w urzędzie miasta, który nadzoruje miejskie przedszkola, jak wygląda sytuacja w placówce przy ul. Kochanowskiego.
– Nie jest prawdą, iż dyrektor przedszkola zakazała otwierania okien w placówce – informuje Konrad Kozłowski z zespołu współpracy z mediami. – Okna w przedszkolu są systematycznie otwierane. Na bieżąco jest także prowadzony monitoring temperatury w pomieszczeniach, w których przebywają dzieci – dodaje.
Jak się okazuje, w sierpniu br. w przedszkolu oklejono nawet szyby folią zabezpieczającą przed nadmiernym ogrzaniem. – Z wyjaśnień Dyrektora Miejskiego Przedszkola nr 29 w Płocku wynika, iż jedynie w dniu 8 września br., na prośbę Prezes Spółki Inwestycje Miejskie, okna w salach zostały zamknięte, w celu zaobserwowania wpływu ich zamknięcia na temperaturę w pomieszczeniach. W tym dniu wszystkie pomieszczenia zostały następnie przewietrzone w godz. 6-9. Poza tym przypadkiem, okna w placówce są systematycznie otwierane – zapewnia Konrad Kozłowski.
Urzędnik przyznaje jednak, że oklejenie szyb nie zabezpieczyło obiektu przed anomaliami pogodowymi w wystarczający sposób. – Obecnie prowadzony jest monitoring temperatur w salach pobytu dzieci. Zapewniam, że dokładamy wszelkich starań w celu znalezienia optymalnego rozwiązania problemu, związanego z występowaniem wysokiej temperatury w niektórych pomieszczeniach podczas upałów – mówi przedstawiciel ratusza.
Przypomnijmy, że przedszkole przy ul. Kochanowskiego powstało w 2014 roku. Budynek jest nowoczesny, wyposażony w monitoring oraz windę, a także zbiorniki na deszczówkę, wkopane w ziemię ogrodu okalającego budynek. Woda z nich wykorzystana jest do spłukiwania w toaletach oraz podlewania roślin, będących na terenie placówki. Placówka mieści osiem oddziałów oraz blok żywieniowy. Koszt budowy wyniósł ponad osiem milionów złotych.
Dodaj swój komentarz