Otrzymaliśmy list od czytelniczki, która codziennie z pracy wraca ul. Wyszogrodzką w stronę Warszawy. Zwraca uwagę, że kierowcy na tym odcinku nie korzystają z jazdy na „suwak”, a wręcz ci, którzy jadą lewym pasem, są traktowani wrogo czy nawet wulgarnie. Tymczasem już wkrótce zaczną obowiązywać przepisy, które jazdę na „suwak” wręcz nakazują.
– Chciałabym poruszyć temat drogi, którą wracam codziennie z pracy, jest to ulica Wyszogrodzka w kierunku Warszawy – napisała do nas czytelniczka. – Jeszcze dokładniej, chodzi o zwężenie drogi, które następuje wzdłuż salonu Volkswagena. Korki w godzinach 15-16 są wszędzie, ale czemu utrudniamy sobie wzajemnie poruszanie się po drogach?! – pyta czytelniczka.
Jak tłumaczy, już przed skrzyżowaniem obok galerii Wisła tworzy się korek, ale… tylko na środkowym pasie.
– Jeśli ktoś zajmie lewy pas, jest traktowany jak wróg. Z tego co ja się uczyłam to ten lewy pas służy właśnie rozładowaniu takich korków, a jazda na suwak ma sens… Jednak mam wrażenie, że większość ludzi o tym nie wie… W dodatku, jeśli chcesz zwrócić uwagę takiemu kierowcy, który ostentacyjnie nie wyraża zgody na jazdę lewym pasem, to jeszcze reaguje w wulgarny lub agresywny sposób – tłumaczy pani Joanna.
Nasza czytelniczka argumentuje, że na drodze trzeba myśleć.
– Może ta osoba, która jedzie lewym pasem nie miała innego wyjścia? Może dzięki temu nie stoi na środku skrzyżowania i nie blokuje innym wjazdu i wyjazdu z niego? – tłumaczy, przesyłając film z piątku, 4 października, na którym widać, w jaki sposób kierowca zareagował (pokazał środkowy palec) na jej zwrócenie uwagi truknięciem, że zajmuje oba pasy ruchu…
Na marginesie – zazwyczaj zakrywamy rejestrację, ale w tym przypadku „szeryf dróg” miał ją tak brudną, że nie było potrzeby.
Co bardziej istotne – już wkrótce w Prawie o ruchu drogowym pojawią się przepisy, dotyczące tworzenia drogowych korytarzy życia oraz obowiązkowej jazdy na suwak. Rada Ministrów przyjęła bowiem opracowany przez Ministerstwo Infrastruktury projekt nowelizacji tej ustawy, którym wprowadza się przepisy, dotyczące tworzenia drogowych korytarzy życia oraz jazdy na suwak. Projekt już jest procedowany w Sejmie – trafił do czytania w komisjach. Na obrady Sejmu skierowany zostanie już po wyborach.
A co znajdziemy w nowelizacji? Wprowadzone mają być jednoznaczne zasady zachowania kierowców w dwóch istotnych dla bezpieczeństwa i płynności ruchu drogowego sytuacjach: gdy zachodzi potrzeba umożliwienia służbom ratowniczym szybkiego dotarcia na miejsce zdarzenia drogowego, a także gdy występuje zwężenie drogi ograniczające liczbę dostępnych pasów.
– Regulacja ma doprecyzować obecnie obowiązujące przepisy, poprzez dokładne określenie zasad tworzenia przez kierujących wolnej przestrzeni dla pojazdów służb ratunkowych oraz ustępowania im pierwszeństwa, w tym właściwy kierunek zmiany pasa ruchu w celu stworzenia korytarza. W skrócie – kierowcy poruszający się lewym skrajnym pasem mają obowiązek zjechać na lewo, a poruszający się pozostałymi pasami – na prawo, tak aby umożliwić swobodny przejazd pojazdom ratunkowym – wyjaśnia ministerstwo infrastruktury.
W przypadku jazdy na suwak, przepisy precyzyjnie określą zasady pierwszeństwa jazdy z poszczególnych pasów ruchu, gdy następuje zmniejszenie ich liczby, a w miejscu zwężenia powstaje zator. Sformalizują też zasadę naprzemiennego wjazdu po jednym pojeździe z każdego pasa ruchu.
Przepisy, dotyczące tworzenia tzw. korytarzy życia mają wejść w życie 1 listopada 2019 r., natomiast rozwiązania dotyczące jazdy na suwak zaczną obowiązywać po 60 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Projekt powstał w ramach działań zapisanych w Programie realizacyjnym na lata 2018-2019 do Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013-2020, za który odpowiedzialna jest Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.




