Drugie w tym sezonie ligowe spotkanie u siebie i druga dwubramkowa klęska. Tym razem w 4. kolejce I ligi Wisła Płock przegrała z Pogonią Siedlce 0-2 (0-0). Bramki dla gości strzelali Adam Duda oraz Konrad Wrzesiński. „Nafciarze” nie potrafią wygrać u siebie już od 6 spotkań, a ostatni mecz przed własną publicznością wygrali 1 maja 2015 roku.
Spotkanie w sobotę, 22 sierpnia, rozpoczęło się od chaotycznej gry z obu stron, a pierwsza akcja zakończona celnym uderzeniem miała miejsce dopiero w 12. minucie meczu.
Na strzał zza pola karnego zdecydował się jeden z zawodników gości. Piłka po tym uderzeniu odbiła się jeszcze od defensora Wisły, czym zmyliła Seweryna Kiełpina. Płocki bramkarz stanął jednak na wysokości zadania i z najwyższym trudem odbił futbolówkę, do której po chwili dopadł Konrad Wrzesiński, lecz również tym razem Kiełpin obronił bramkę Wisły.
Dwie minuty później Pogoń stworzyła najgroźniejszą sytuację pierwszej połowy. Po centrze z lewego skrzydła, w polu karnym najlepiej odnalazł się Adam Duda, którego strzał głową trafił w poprzeczkę płockiej bramki.
Po pierwszym kwadransie gra zaczęła robić się senna, a przewagę nad udanymi zagraniami zdawała się przejmować niedokładność. Choć raz na jakiś czas grę przerywały niezłe akcje oskrzydlające. Lepsze z nich marnowali chociażby Damian Piotrowski, Mikołaj Lebedyński, Wojciech Łuczak, czy też Mariusz Rybicki.
Od początku drugiej części meczu, w dalszym ciągu byliśmy świadkami niezbyt składnej gry obu zespołów. Jedną z ładniejszych akcji Nafciarze przeprowadzili w 54. minucie. Dimityr Ilijew zagrał z lewego skrzydła do znajdującego się po przeciwległej stronie Piotrowskiego, który wbiegając w pole karne wycofał piłkę przed „szesnastkę” do Piotra Mrozińskiego. Były zawodnik łódzkiego Widzewa uderzył bez zastanowienia, jednak jego strzał okazał się niecelny.
Minutę później „Wiślacy” zmarnowali kolejną dogodną sytuację. Tym razem w roli główniej wystąpił Ilijew, który w sytuacji sam na sam z Rafałem Misztalem zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Tę przekombinowaną akcję uderzeniem zwieńczył jeszcze Piotrowski, lecz strzelał za lekko.
W 62. minucie padła pierwsza bramka tego pojedynku. Fatalne podanie do tyłu Maksymiliana Rogalskiego zostało przejęte przez Dudę, który dzięki temu zagraniu stanął oko w oko z Kiełpinem i płaskim strzałem trafił do siatki.
„Nafciarze” bezskutecznie starali się odpowiedzieć strzałami z dystansu, w wykonaniu Łuczaka, Ilijewa i Jakuba Bąka. Natomiast Pogoń cały czas starała się kontratakować, co opłaciło się w 84. minucie. Po akcji prawą stroną i dośrodkowaniu w pole karne, Kiełpin dwukrotnie ratował swoją drużynę ofiarnymi interwencjami, jednak za trzecim razem piłka trafiła w końcu pod nogi Wrzesińskiego, który potężnym uderzeniem skierował piłkę do pustej bramki.
W doliczonym czasie gry Wisłę stać było jeszcze na strzał Bąka z 25 metrów, który trafił w słupek.
Wisła Płock – Pogoń Siedlce 0-2 (0-0)
Bramki: Adam Duda 62, Konrad Wrzesiński 84
Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin – 20. Cezary Stefańczyk, 25. Przemysław Szymiński, 5. Bartłomiej Sielewski, 95. Patryk Stępiński (83, 19. Paweł Łysiak) – 7. Damian Piotrowski, 21. Maksymilian Rogalski (75, 18. Piotr Wlazło), 23. Piotr Mroziński (65, 10. Jakub Bąk), 41. Dimityr Ilijew, 89. Wojciech Łuczak – 11. Mikołaj Lebedyński.
Pogoń Siedlce: 12. Rafał Misztal – 93. Konrad Wrzesiński, 3. Rafał Zembrowski, 14. Mateusz Żytko, 8. Daniel Chyła – 26. Dawid Dzięgielewski, 7. Daniel Dybiec, 13. Kamil Dmowski, 9. Krzysztof Bodziony (89, 6. Marcin Paczkowski), 10. Mariusz Rybicki – 15. Adam Duda (88, 20. Piotr Krawczyk).
Żółte kartki: Stefańczyk, Szymiński, Rogalski – Dmowski, Duda, Dybiec.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).