– Migrację powinniśmy postrzegać jako proces, a nie jako problem – mówiła Joanna Łozińska z Międzynarodowej Organizacji do spraw Migracji IOM. – Zjawisko to pokazywane jest zazwyczaj bardzo negatywnie, a ma swoje pozytywne aspekty i na tych powinniśmy się skupić – kontynuowała w swojej prelekcji.
W czwartkowe przedpołudnie, 14 maja, w Muzeum Żydów Mazowieckich płocczanie mogli uczestniczyć w międzynarodowej konferencji zatytułowanej „Rola mediów w kształtowaniu wizerunku migrantów”. Mnogość tematów poruszanych przez prelegentów skupiała się wokół migrantów i problemów, związanych z tym zjawiskiem. Jednak największym problemem, jak się okazuje, jest negatywne postrzeganie cudzoziemców – nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach. Właściwie kwestia migracji dotyczy całego świata.
W XXI wieku skala tego zjawiska jest nieporównywalna do poprzednich, wynika to ze zwiększonej mobilności ludności. Obecnie osiąga ona najwyższy poziom w historii. Na przełomie ostatnich 20 lat systematycznie wzrasta, w 1990 roku było to 156 milionów ludzi, a dzisiaj ta liczba sięga 215 milionów osób, które żyją poza krajem urodzenia. Około 740 milionów osób migruje natomiast wewnątrz własnego kraju. Oznacza to, że co 7. osoba jest migrantem, a same migracje są już ważnym trendem rozwojowym XXI wieku. Przemieszczanie się, nawet z kontynentu na kontynent, nie stanowi większego problemu, dlatego kształtowanie wizerunku migrantów jest tak bardzo istotne.
– Bardzo rzadko ten temat podejmują media, a ich rola jest w tym przypadku bardzo istotna – mówiła Izabela Szewczyk, dyrektor Wydziału Spraw Cudzoziemców w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. – Przeważnie media interesują się tylko zjawiskiem i ogólnie podchodzą do spraw imigrantów, a nie należy tego generalizować, gdyż każdy przypadek jest indywidualny. Głównie za imigracją stoi kwestia dramatu osoby i losy tych ludzi są bardziej skomplikowane, niż przedstawiają to media – tłumaczyła w swoim dość długim przemówieniu.
Pomimo tego, że imigranci są zróżnicowani kulturowo i etnicznie, to jednak należy dostrzec pozytywny ich wpływ na rozwój gospodarczy i społeczny. Przecież to właśnie dzięki napływowi cudzoziemców możliwa jest wymiana wiedzy, umiejętności czy rozwój inwestycji ponadnarodowych. Wielu imigrantów zakłada firmy, stwarza miejsca pracy dla miejscowej ludności.
– Jest to bardzo ważna konferencja – mówiła nam Iwona Sierocka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, która uczestniczyła w spotkaniu. – Do naszego urzędu z roku na rok zgłasza się coraz więcej cudzoziemców i to, czego możemy się tu dowiedzieć, jest dla nas bardzo ważne, aby jakoś pomóc tym ludziom zaaklimatyzować się czy poznać język, bo, jak się okazuje, największą barierą jest jednak brak znajomości języka. Do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie, przepisy zmieniają się co chwila, ale staramy się, żeby udzielić imigrantom pomocy – kończyła.
I nie można się z tym nie zgodzić, bo Kato Van Broeckhoven, specjalistka z Instytutu ONZ do Badań i Szkoleń „Unitar”, bardzo chwaliła Płock pod względem edukowania społeczeństwa. Zwróciła także uwagę słuchaczy, jak ważna w przypadku migracji jest współpraca samorządów, by zapewnić przyjezdnym dostęp do edukacji, opieki zdrowotnej, pomocy społecznej oraz pozwolić im na integrację z miastem i jego mieszkańcami.
Obecnie w Płocku (stan na 9 maja br.) jest zarejestrowanych 284 obcokrajowców. Należy dodać, że w województwie mazowieckim przebywa największa liczba imigrantów, bo aż 40%. A w 2013 roku o nadanie statusu uchodźcy starało się w Polsce ponad 15 tysięcy osób.
– W tym roku, 1 maja, weszła w życie nowa ustawa o cudzoziemcach, która ułatwi życie studiującym i pracującym w Polsce migrantom – mówiła Izabela Szewczyk, dyrektor Wydziału Spraw Cudzoziemców w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. – Mogą starać się o wspólną decyzję na pracę i pobyt, a nie dwie, jak było dotychczas. Studenci dostaną zezwolenie na pobyt czasowy na trzy lata, a wcześniej mogli dostać tylko na rok – kontynuowała.
Czwartkowe spotkanie zorganizowało Międzynarodowe Centrum Rozwoju Lokalnego CIFAL z Płocka – afiliowany ośrodek szkoleniowy Instytutu ONZ ds. Badań i Szkoleń „Unitar”. W konferencji brali udział i specjaliści z Organizacji Narodów Zjednoczonych: Kato Van Broeckhoven i Amy Selwyn, a także pracownicy polskich instytucji: Joanna Łozińska, Izabela Szewczyk, Rafał Kostrzyński, Bogusława Domańska, doktor Krzysztof Buczkowski i Robert Leonowicz.