Na początku września, kolejnym zarządzeniem prezydenta Płocka, przekazano 574.000 zł dla Wisły Płock, celem podniesienia kapitału zakładowego spółki. To nie pierwsze pieniądze dla Wisły. Tylko w tym roku spółka otrzymała od miasta 5.150.000 zł. A to jeszcze nie koniec.
W tym roku Wisła Płock z kasy miasta otrzymała już 120.000 zł więcej, niż w całym roku ubiegłym. Istnieje kilka sposobów finansowania spółki przez miasto. Klub dofinansowany jest np. poprzez umowę sponsorską zawieraną z Płockim Ośrodkiem Kultury i Sportu (czego efektem jest logo POKiS-u na koszulkach piłkarzy czy na stadionie), czy poprzez umowę promocyjną (wówczas środki do klubu przekazuje Wydział Promocji i Informacji, w efekcie czego piłkarze na swojej piersi noszą logo miasta). Ostatnio natomiast zdecydowano się na podniesienie kapitału zakładowego spółki. Oznacza to, że Wydział Nadzoru Właścicielskiego przekazał środki z budżetu miasta na realizację celów statutowych spółki.
– Dzięki temu zrealizowano już wiele inwestycji, m.in. zamontowano tablicę LED, przeprowadzono remonty i naprawy – kasy, sieć CO, utrzymywany jest leasing monitoringu – tłumaczy Konrad Kozłowski z płockiego ratusza.
Z czego wynika zatem konieczność tak dużych wpływów do kasy Wisły, praktycznie co dwa miesiące? Przypomnijmy, że nie dalej jak w maju spółka otrzymała milion złotych, a w lipcu 800 tys. zł.
Okazuje się, że wszystko przez awans Wisły do Ekstraklasy. Umowy sponsorskie i promocyjne, ze względów formalnych, są zawierane przez samorząd na rok budżetowy (od stycznia do grudnia), natomiast rozgrywki piłki nożnej odbywają się w systemie jesień-wiosna na przełomie dwóch lat. W efekcie, obowiązujące obecnie umowy zawarte z POKiS-em i UMP, zostały zawarte w styczniu 2016 r., kiedy Wisła Płock grała na szczeblu I Ligi, a w III i IV kwartale 2016 r. będą realizowane przez Wisłę Płock na szczeblu Lotto Ekstraklasy.
To będzie skutkowało np. koniecznością podpisania aneksu, który zmieni szczebel rozgrywek, na którym Wisła będzie świadczyć określone usługi sponsorskie czy promocyjne objęte umową. Takie sytuacje nie występują w przypadku umów zawieranych z prywatnymi firmami, ponieważ ich okres zazwyczaj jest spójny z okresem rozgrywek ligowych (tzw. umowy „na sezon”).
Czemu ma służyć natomiast dokapitalizowanie spółki?
– Z tych środków realizowane są prace budowlane na stadionie im. Kazimierza Górskiego, dostosowujące obiekt do rozgrywek w Ekstraklasie, m.in. rozbudowa i zmiana lokalizacji sektora dla kibiców gości, montaż nowoczesnych kołowrotów, poprawiających bezpieczeństwo widzów czy infrastrukturalne przystosowanie obiektu do potrzeb transmisji TV zgodnie z wymogami licencyjnymi – mówi Konrad Kozłowski.

Dodaj swój komentarz