REKLAMA

REKLAMA

Co z tą jazdą na suwak? Kogo wpuszczać i kiedy? Znamy wyjaśnienie policji

REKLAMA

Od 6 grudnia obowiązują nowe przepisy, wprowadzone nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym. O ile tworzenie korytarza życia nie nastręcza większych trudności, o tyle jazda na suwak już tak. Policja wyjaśnia wszelkie wątpliwości w tej sprawie.

Nowe przepisy (art. 22 ust. 4a i 4b ustawy – Prawo o ruchu drogowym) wprowadzają zapis, iż w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z kilkoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie ma możliwości kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu nie będzie miał (jak dotychczas) obowiązku ustępowania pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu (mającym kontynuację), na który zamierza wjechać.

Przeczytajrównież

– Przepis art. 22 ust. 4a ustawy wskazuje, że w takiej wyjątkowej sytuacji drogowej, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu (mającym kontynuację) jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu, umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na pas sąsiedni, na którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy – wyjaśnia Komenda Główna Policji.

Jazda na suwak i obowiązkowy korytarz życia już od dzisiaj. Jakie zasady?

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Zaznacza jednak, że przywołany wyżej przepis należy czytać zgodnie z intencją ustawodawcy, który miał na celu przede wszystkim zapewnienie większej płynności ruchu na całym przekroju (szerokości) jezdni.




Owszem, należy uznać, że kierujący pojazdem znajdujący się na pasie, na którym z różnych względów (zanikanie, przeszkoda) nie można kontynuować jazdy, jest w uprzywilejowanej sytuacji i powinien zostać „wpuszczony” przez kierującego jadącego sąsiednim pasem na pas ruchu, na którym kontynuowanie jazdy jest możliwe.

Jednocześnie należy wskazać, że dla stosowania nowej zasady muszą zaistnieć jednocześnie dwa warunki:

  • Po pierwsze, musi występować znaczne zmniejszenie prędkości, a więc zazwyczaj będzie to spowolnienie „zatorem drogowym”, w którym pojazdy stoją lub poruszają się z niewielką prędkością. Przyczyną zatoru drogowego może być zarówno duże natężenie ruchu, jak również kolizja, bądź awaria pojazdu, itp. Warto podkreślić, że zasada „jazdy na suwak” nie znajduje zastosowania w przypadku istotnego zmniejszenia prędkości pojazdów względem prędkości dopuszczalnej, gdy ta zmniejszona prędkość będzie nadal wyższa, niż w przypadku zatoru drogowego (np. przypadek spowolnienia ruchu z 90 km/h do 40 km/h). Co istotne, zasada „jazdy na suwak” nie będzie miała zastosowania również w przypadku dojeżdżania do końca pasa włączania (np. na autostradzie), jeżeli nie występuje zator drogowy.
  • po drugie, miejsce wjazdu zostało wyraźnie określone jako miejsce (końcowy odcinek pasa ruchu) bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu. Chodzi o to, aby uniknąć próby zmiany pasa ruchu jednocześnie przez kilku kierowców w kilku miejscach, co nie sprzyja niewątpliwie płynności ruchu.

Jak wyjaśnia policja, ustawodawca nową regulacją – przy zachowaniu powyższych warunków – daje niejako „gwarancję”, że kierowca na pasie ruchu, który się kończy, nie musi szukać wcześniej możliwości zmiany pasa ruchu, ponieważ dojeżdżając do samego końca, zostanie płynnie wpuszczony na sąsiedni pas. Stosowanie naprzemiennej zasady zapewni równomierne kontynuowanie jazdy kierowcom z dwóch lub trzech pasów ruchu.

– Należy wyraźnie podkreślić, że przepis nie stanowi zalecenia, tylko wprost reguluje jakie obowiązki spoczywają na kierujących pojazdami. Mimo nowych regulacji nie można zapominać o tym, że kierujący zmieniający pas ruchu, w takiej sytuacji nie został zwolniony z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności (art. 22 ust. 1 ustawy), dlatego też uwzględniając różne okoliczności, manewr zmiany pasa ruchu powinien być wykonany z zachowaniem warunków bezpieczeństwa – podsumowuje Komenda Główna Policji.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 3

  1. norton says:

    Czy dotyczy również teściowej ???

  2. koperek_WPL says:

    teraz jeżdżący na czerwonym na „rondzie dzwon” powiedzą, że jechali na suwak XD

  3. Mirek says:

    Znak D-56 przed takim miejscem to podstawa ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU