REKLAMA

REKLAMA

Co czeka Królewskie w tym sezonie?

REKLAMA

Przeczytajrównież

Piłkarki nożne Królewskich Płock przygotowania do kolejnego sezonu w III Lidze Mazowieckiej Kobiet rozpoczęły już na początku sierpnia. W tegorocznych rozgrywkach III ligi wystąpi 12 zespołów, czyli o 3 więcej niż było dotychczas. W związku z tym, wszyscy fani kobiecej piłki nożnej będą mieli więcej okazji do podziwiania zawodniczek w akcji.

Królewscy, poza przedsezonowymi treningami na własnych boiskach, spędzili tydzień na obozie szkoleniowym w Łącku, gdzie piłkarki trenowały po 2-3 razy dziennie.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– W Łącku mieliśmy wszystko, co było nam potrzebne: wygodne łóżka, dobre jedzenie, miejsce do analiz wideo i równe, choć twarde boisko – powiedział Adrian Piankowski, trener seniorek. – Dziewczyny wykonały tytaniczną pracę w bardzo ciężkich warunkach pogodowych. Temperatura przez całe zgrupowanie oscylowała w okolicach 30 stopni, a na boisku trudno było znaleźć kawałek cienia. Chylę czoła przed moimi podopiecznymi, atmosfera pracy była niesamowita. Zintegrowaliśmy się także wewnątrz klubu, ponieważ byli z nami chłopcy z rocznika 2006 – dodał.

Pierwsza okazja do zobaczenia „Pomarańczowych” w akcji po wakacyjnej przerwie na płockim boisku nadarzy się w niedzielę 6 września. Właśnie wtedy Królewscy podejmować będą Start Otwock.

Płockie zawodniczki sezon zainaugurują jednak tydzień wcześniej, w Hucie Mińskiej, meczem z miejscowym Tygrysem.

– Po pierwszym wyjazdowym spotkaniu będziemy mogli lepiej ocenić na co nas stać w tegorocznych rozgrywkach – wyjaśnił trener Piankowski. – Na pewno drużyna poczyniła duży postęp. W jedynym sprawdzianie przed ligą zremisowaliśmy 2-2 z czołowym zespołem III ligi kujawsko-pomorskiej. Różnica w organizacji i prowadzeniu gry była kolosalna na naszą korzyść, jednak nie przełożyło się to na strzelane bramki. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji do zmiany wyniku, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Myślę jednak, że kibicom styl naszej gry się podoba i wychodzili zadowoleni ze stadionu – tłumaczył.




Przed sezonem 2015/2016, skład drużyny nie uległ znaczącej zmianie, udało się zatrzymać trzon zespołu, dzięki czemu na boiskach będziemy mogli zobaczyć dobrze znane nam piłkarki. Największą stratą jest niewątpliwie odejście kapitanki drużyny – Dominiki Przybyszewskiej, która wyjeżdża na studia do innego miasta.

Z kolei do sztabu szkoleniowego dołączył Tomasz Gorczyca, który będzie odpowiedzialny za podnoszenie umiejętności bramkarek.

– Wykonujemy dużą pracę, aby przestawić naszą grę i w jakiś sposób zastąpić Dominikę – mówił szkoleniowiec Królewskich. – Myślę, że jak na razie nieźle nam to wychodzi. Do drużyny dołączyła Alicja Jankowska z Drobina oraz Julia Korga ze Szczawina Kościelnego. W przypadku tej drugiej zawodniczki pozostały nam do załatwienia sprawy formalne. Kolejną nową piłkarką jest Julia Mikołajewska, którą przenieśliśmy z drużyny młodziczek. Ratuje nas też sposób, w jaki szkolimy piłkarki. Niektóre są tak uniwersalne, że potrafią efektywnie zagrać na 4 pozycjach. To dla sztabu duży komfort – zakończył Piankowski.

Wszystkie mecze Królewskich w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016 będą odbywać się na Stadionie Miejskim im. B. Szymańskiego w Płocku.

I podobnie jak włodarze klubu, mamy nadzieję, że również w tym sezonie kibice chętnie będą pojawiać się na trybunach, dopingując płockie zawodniczki w spełnieniu marzenia, jakim jest zajęcie czołowej lokaty w rozgrywkach i awans o klasę wyżej.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU